Choć zgodnie z orzeczeniem psychologa mężczyzna cierpi na zaburzenia psychiczne, które mogą być wynikiem tortur, to polskie władze nie zbadały odpowiednio tej kwestii i odmówiły mu udzielenia ochrony międzynarodowej.

W trakcie postępowania cudzoziemiec wskazał, że jest członkiem rodziny osób, które złożyły skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka na naruszenia praw człowieka ze strony władz czeczeńskich. Ponadto uzasadnił, że był prześladowany ze względu na podejrzenia o pomoc bojownikom czeczeńskim i z tych powodów poddany był torturom.

WSA w Warszawie stwierdził, że Rada do Spraw Uchodźców nie odniosła się do argumentów przedstawionych przez cudzoziemca, a jedynie uznała jego wyjaśnienia za niewiarygodne, co stanowiło naruszenie przepisów postępowania administracyjnego.

Mamy nadzieję, że ten wyrok wpłynie na praktykę działania organów rozpatrujących wnioski cudzoziemców ubiegających się o udzielenie im ochrony międzynarodowej. „W szczególności, jeśli w sprawie pojawiają się wskazania, że cudzoziemiec mógł paść ofiarą tortur, to zadaniem władz jest rzetelne sprawdzenie tej okoliczności, m.in. przez przeprowadzenie badań lekarskich czy psychologicznych. Nie można również z góry powoływać się na nieścisłości w zeznaniach takich osób, gdyż mogą one wynikać z ich stanu psychicznego spowodowanego torturami" – powiedział mec. Jacek Białas, prawnik HFPC.