Reklama

Ogłoszono przetarg na ośrodki dla emigrantów

Ogłoszono przetarg na ośrodki dla przybyszów z zagranicy. Gminy obawiają się, że stracą turystów.

Publikacja: 03.12.2015 06:54

Ogłoszono przetarg na ośrodki dla emigrantów

Foto: AFP

Właściciele ośrodków wypoczynkowych, nawet tych usytuowanych w gminach uzdrowiskowych, chcą gościć imigrantów, żeby zarobić. Urząd do Spraw Cudzoziemców ogłosił przetarg na ich zakwaterowanie i wyżywienie. Wartość zamówienia to ponad 134 tys. euro. Urząd szuka dziesięciu ośrodków, które w sumie mają pomieścić minimum 1200 osób. Zgłosiło się dziewięć: z Dusznik-Zdroju, Muszyny, Wohynia, Kolonii Horbów, Olecka, Piwnicznej-Zdroju, Grotnik, a także z Warszawy i Białegostoku.

– Urząd niepierwszy raz ogłasza taki przetarg. W warunkach zamówienia zastrzegliśmy, że składający oferty muszą poinformować samorząd terytorialny o tym, że starają się o zamówienie – mówi Ewa Piechota, rzecznik urzędu.

Bez zgody mieszkańców

Część włodarzy jest jednak zaskoczona.

– Właściciel ośrodka nie poinformował nas o swoich zamiarach. Obiekt jest usytuowany w strefie A uzdrowiska. Zgodnie z prawem jest ona przeznaczona wyłącznie dla kuracjuszy. Nie ma możliwości, żeby otwarto tam ośrodek dla cudzoziemców – mówi Jan Golba, burmistrz miasta i gminy uzdrowiskowej Muszyna. I dodaje, że samorząd i społeczność lokalna powinny mieć wpływ na usytuowanie takiego ośrodka. Na pewno nie powinny być one zakładane w miejscowościach turystycznych i uzdrowiskowych.

Podobnego zdania jest burmistrz mazurskiego Olecka.

Reklama
Reklama

– Przedsiębiorca poinformował nas, że chce startować w przetargu, ale nie mamy wpływu na jego decyzję. Obawiam się, jak to wpłynie na atrakcyjność turystyczną naszej gminy – mówi Wacław Olszewski.

Pełni obaw są również przedsiębiorcy prowadzący hotele i pensjonaty w gminach, w których mogą zostać otwarte ośrodki. Nie chcą, by przybysze z zagranicy wystraszyli turystów, a tym samym – zmniejszyli ich zyski. Pod nazwiskiem żaden jednak nie chce się wypowiadać.

Nie wszyscy samorządowcy chcieliby jednak mieć wpływ na usytuowanie ośrodka.

– Nie mieszamy się do tego, jakich gości przyjmują hotele umiejscowione na terenie naszej gminy – mówi Piotr Lewandowski, burmistrz miasta Duszniki-Zdrój.

Swoboda działalności przede wszystkim

– Gdybyśmy uzależniali otwarcie ośrodka od zgody samorządu, nie otwarlibyśmy żadnego. Ograniczałoby to także swobodę działalności gospodarczej. Włodarze regionu nie mogą zabronić udziału w przetargu – mówi Ewa Piechota.

Były prezes Urzędu Zamówień Publicznych Tomasz Czajkowski również uważa, że przetarg nie narusza w tym zakresie prawa.

Reklama
Reklama

Ośrodków musi być więcej.

– Chcemy mieć ich 16. Obecnie mamy cztery należące do Skarbu Państwa, dwa prywatne z umową do 2019 r. Umowy z ośmioma zostały przedłużone do rozstrzygnięcia przetargu – mówi Ewa Piechota. I dodaje, że mieszkają w nich głównie osoby ze Wschodu, np. Czeczeni, Ukraińcy. W przyszłości zamieszkają też osoby przyjeżdżające m.in. z Syrii lub Erytrei.

Umowy z ośrodkami będą zawierane do czerwca 2019 r.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki, k.wojcik@rp.pl

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama