Dziś w kraju Ingmara Bergmana obowiązują trzy kryteria. Filmy dla widzów od lat siedmiu, które mają prawo oglądać także młodsze dzieci, jeżeli są w towarzystwie osoby dorosłej. Systemem klasyfikacji wiekowej objęto też obrazy dla dzieci od lat jedenastu. Może się jednak nimi równocześnie cieszyć i młodsza publiczność, która ukończyła siedem lat, pod warunkiem że wchodzi do kina z kimś, kto ma prawo głosować.
Istnieje też ograniczenie wieku dla filmów dla młodzieży od lat piętnastu. Czyli filmów dozwolonych dla dorosłej publiczności. To ostatnia bariera wiekowa obowiązująca na seansach kinowych. Tu wymaga się jednak, by widz nie miał mniej niż piętnaście lat, niezależnie od towarzystwa, w którym przyszedł do kina. Teraz ma się to zmienić. Na korzyść nastolatków czy na niekorzyść? Oto jest pytanie.
Rząd chce pozwolić na to, by filmy od lat piętnastu mogły być również oglądane przez młodsze dzieci, jeżeli ukończyły jedenaście lat. Pod warunkiem że przebywają w towarzystwie osoby dorosłej. Legitymizowanie takiego stanu rzeczy oparł na konkluzji Krajowej Rady Mediów, która opracowała raport w tej sprawie.
Misją Krajowej Rady Mediów jest weryfikowanie i wyznaczanie granicy wieku dla filmów przeznaczonych do dystrybucji w kinach dla dzieci poniżej piętnastego roku życia. Działalność instytucji ma na celu ochronę przed sekwencjami, które mogłyby „naruszyć ich dobre samopoczucie". Wpływ obrazu na młodego widza ocenia na podstawie regulacji prawnych dwóch recenzentów filmowych.
Ci odnoszą się do tego, czy dany przekaz może wywołać u młodej publiczności niepożądane odczucia, takie jak: silny strach, przerażenie, stan paniki czy niepokoju lub oszołomienie. Do opinii włączone są kryteria realizmu, możliwości identyfikacyjnych z bohaterami i sposoby przedstawienia wątków. Jak się jednak różni perspektywa szwedzkich ekspertów od punktu widzenia polskich recenzentów, niech świadczy porównanie, po które sięgnęłam. Byłam ciekawa ograniczenia wiekowego do „Briget Jones 3" w reżyserii Sharon Maguire. Ta romantyczna komedia o miłosnych zawirowaniach 43- letniej Briget została uznana przez tutejszych ekspertow za zdatną do obejrzenia przez dzieci od lat siedmiu. Teoretycznie na film do szwedzkich kin mogą się wybrać rodzice z pięciolatkami. Nasi cenzorzy dali placet młodzieży od piętnastego roku życia. Czyżby dzieci z kraju Jana Troella miały być bardziej dojrzałe niż polskie?