Potrzeba większej ochrony praw małoletnich cudzoziemców

12 czerwca 2017 r. do BRPD wpłynęła odpowiedź MSWiA na uwagi, jakie Rzecznik przedstawił 15 lutego 2017 r. wobec przygotowywanej przez Rząd nowelizacji polskiego prawa azylowego i migracyjnego.

Aktualizacja: 16.06.2017 16:50 Publikacja: 16.06.2017 16:34

Potrzeba większej ochrony praw małoletnich cudzoziemców

Foto: Fotolia.com

Jak wynika z odpowiedzi, postulaty Rzecznika zostały w znacznej mierze uwzględnione. Chodzi, m.in. o:

- odstąpienie od zasady natychmiastowej wykonalności decyzji o zobowiązaniu do powrotu, wydawanych cudzoziemcom przez organy I instancji – dzięki temu cudzoziemcy, w tym zwłaszcza dzieci, będą mogli czuć się bezpiecznie (nie będąc zagrożonymi natychmiastową deportacją) przez cały okres postępowania administracyjnego,

- niezaostrzanie obecnych warunków dopuszczalności wstrzymania wykonania decyzji o zobowiązaniu cudzoziemców do powrotu, wydawanych cudzoziemcom przez organy II instancji – dzięki temu sądy administracyjne będą mogły nadal przyznawać cudzoziemcom prawo do pozostania w Polsce również w okresie oczekiwania na sądową kontrolę wydanych im niekorzystnych decyzji,

- złagodzenie projektowanych przepisów dotyczących umieszczania w strzeżonych ośrodkach cudzoziemców (także rodzin z dziećmi), którzy na granicy złożą wnioski o udzielenie ochrony międzynarodowej – dzięki temu detencja nie będzie „automatyczna", będzie mogła objąć mniejszą ilość osób, a sądy będą mogły zastosować wobec cudzoziemców wolnościowe środki zabezpieczające prawidłowy tok postępowania,

- przyjęcie zasady, że członkiem Kolegium Odwoławczego ds. Cudzoziemców nie będzie mógł zostać pracownik Urzędu do Spraw Cudzoziemców ani funkcjonariusz Straży Granicznej – dzięki temu zagwarantowana zostanie większa bezstronność nowego urzędu, jakim będzie Kolegium.

Rzecznik Praw Dziecka wyraził wdzięczność za uwzględnienie części ze zgłoszonych w lutym 2017 r. propozycji, zmuszony być jednak podtrzymać swoje stanowisko, że nowe prawo wciąż znacząco obniży standardy gwarancyjne, z jakich korzystają obecnie małoletni cudzoziemcy.

Największe zastrzeżenia Marka Michalaka wywołuje niezmiennie proponowane przez Rząd wykreślenie z ustawy o cudzoziemcach art 331, który stanowi, że w przypadku złożenia przez cudzoziemca skargi do wojewódzkiego sądu administracyjnego na decyzję o zobowiązaniu do powrotu wraz z wnioskiem o wstrzymanie wykonania takiego rozstrzygnięcia, decyzja ta nie podlega wykonaniu do czasu rozpoznania tego wniosku przez sąd. W orzecznictwie sądów administracyjnych utrwaliło się zaś stanowisko o zasadności wstrzymywania wykonania decyzji deportacyjnych. Tym samym, przepis art. 331 w połączeniu z utartą linią orzeczniczą w tego typu sprawach gwarantuje obecnie rodzinom cudzoziemców prawo do pozostania w Polsce w okresie postępowania sądowego i możliwość „doczekania" wyroku WSA w Warszawie, który może uchylić decyzję deportacyjną, dostrzegając, że narusza ona, np. prawa dziecka.

Jak wskazuje Marek Michalak: Podtrzymanie decyzji o usunięciu z polskiego porządku prawnego art. 331 u.c., wobec świadomości projektodawcy o utrwalonym orzecznictwie zakładającym zasadność wstrzymywania wykonania decyzji o zobowiązaniu do powrotu, mogłoby oznaczać naruszenie zasady ochrony zaufania obywatela (tu: cudzoziemca) do państwa wynikającej z art. 2 Konstytucji RP. W ten sposób można byłoby bowiem zrozumieć kilkumiesięczne pozbawienie cudzoziemców ochrony przed wydaleniem i umożliwienie organom SG niejako „wyprzedzenia" postanowienia sądu o wstrzymaniu wykonania decyzji o zobowiązaniu do powrotu i wcześniejszej jej realizacji.

Rzecznik podtrzymał także swoje krytyczne stanowisko odnośnie zmian w przesłankach niedopuszczalności umieszczania cudzoziemców w strzeżonym ośrodku – rezygnacji z zasady, że do tego rodzaju ośrodków nie mogą trafiać ofiary przemocy na rzecz reguły, że jedynie wcześniejsze poddanie cudzoziemców torturom albo innych formom nieludzkiego traktowania będzie wyłączało taką możliwość. Zdaniem Rzecznika, ani Straż Graniczna na przejściu granicznym, ani nawet sąd orzekający po upływie kilkudziesięciu godzin od momentu przekroczenia przez cudzoziemców granicy, nie będą w stanie tego prawidłowo zweryfikować, jeśli organom azylowym i sądom administracyjnym zajmuje to najczęściej kilka miesięcy, a niejednokrotnie – lat. Jak wskazuje Marek Michalak, proponowana zmiana w największym stopniu uderzyłaby w samotne kobiety z dziećmi, przybywające z Północnego Kaukazu, gdzie były poddawane przemocy domowej i kulturowej.

Rzecznik Praw Dziecka wyraził gotowość dalszego uczestnictwa w pracach nad nowelizacją ustawy o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium RP.

Jak wynika z odpowiedzi, postulaty Rzecznika zostały w znacznej mierze uwzględnione. Chodzi, m.in. o:

- odstąpienie od zasady natychmiastowej wykonalności decyzji o zobowiązaniu do powrotu, wydawanych cudzoziemcom przez organy I instancji – dzięki temu cudzoziemcy, w tym zwłaszcza dzieci, będą mogli czuć się bezpiecznie (nie będąc zagrożonymi natychmiastową deportacją) przez cały okres postępowania administracyjnego,

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów