Mały ruch graniczny z obwodem kalinigradzkim istniał do lipca 2016 r. Wtedy został zawieszony i dotychczas go nie przywrócono. Jednym z powodów tej decyzji był przybierający na sile proceder wwożenia paliwa i papierosów. Jej słuszność potwierdza m.in. fakt, że chociaż zawieszenie trwa już prawie rok, do sądów wciąż wpływają sprawy z tego okresu.
Zgodnie z przepisami prawa unijnego i umową o małym ruchu granicznym mieszkańcy mieszkający w takiej strefie mieli prawo do podróżowania do obwodu kalinigradzkiego i dokonywania tam zakupów, które były zwolnione z należności celnych.
W 2014 r. Andrzej P. (dane zmienione) przywiózł prawie 7,5 tys. l paliwa, 84,5 l alkoholu i 3,4 tys. sztuk papierosów. W 2015 r., przekraczając granicę polsko-rosyjską łącznie 106 razy, wwiózł ponad 9,3 tys. l oleju napędowego, 106 l alkoholu i 3,4 tys. sztuk papierosów. Organy celne uznały, że przywóz tak znacznej ilości paliwa wskazuje na jego handlowy charakter. Nie ma wówczas zwolnienia z należności celnych. Naczelnik urzędu celnego stwierdził więc powstanie długu celnego i określił należne cło.
W odwołaniu do dyrektora Izby Celnej Andrzej P. zaklinał się, że przywiezione paliwo wykorzystał wyłącznie na własne potrzeby. Nigdy nie było zlewane ani odsprzedawane.
Powołując się na przepisy prawa krajowego i wspólnotowego, dyrektor Izby Celnej nie uwzględnił odwołania. Z przepisów ustawy o VAT oraz rozporządzenia Rady (WE) z 2009 r., ustanawiającego wspólnotowy system zwolnień celnych, wynika, że paliwo wwożone przez podróżnych jako bagaż osobisty korzysta ze zwolnienia od należności celnych, gdy przywóz jest okazjonalny, nie ma charakteru handlowego, będzie ono wykorzystane wyłącznie w pojeździe, w którym zostało przywiezione, nie zostanie odpłatnie lub nieodpłatnie odstąpione przez osobę korzystającą ze zwolnienia, znajduje się w standardowym zbiorniku pojazdu, a jego ilość nie przekracza 200 l plus 10 l w kanistrze. Zwolnienie z należności celnych przywozowych może nastąpić wyłącznie po spełnieniu tych wszystkich warunków łącznie. Już zatem sam fakt handlowego charakteru paliwa zobowiązuje podróżnego do uiszczenia należności celnych – stwierdził dyrektor Izby Celnej.