Digitalizacja podatków w nowej odsłonie

Od 2018 r. wszystkie firmy prowadzące ewidencję VAT za pomocą programów komputerowych będą co miesiąc składać raporty w formie Jednolitego Pliku Kontrolnego. Jakie pułapki tu czyhają i jak ich unikać?

Publikacja: 27.11.2017 20:30

Dobre oprogramowanie pomaga uniknąć wielu błędów

Dobre oprogramowanie pomaga uniknąć wielu błędów

Foto: materiały prasowe

O cztery pozycje, na 51. miejsce, spadła Polska w najnowszej edycji rankingu „Paying Taxes" analizującego stopień skomplikowania systemu podatkowego. Polski przedsiębiorca musiał w minionym roku dokonać średnio siedmiu płatności podatku (tak jak rok wcześniej), poświęcając aż 260 godzin rocznie na spełnienie wszystkich wymogów (poprzednio 271).

Konieczność uszczelnienia i uporządkowania systemu podatkowego oraz dostosowania go do nowych wymogów technologicznych zaowocowała powstaniem Jednolitego Pliku Kontrolnego. Część firm już raportuje zgodnie z tymi wymogami, a od 2018 r. obowiązkiem tym będą objęte wszystkie przedsiębiorstwa, również te najmniejsze.

W praktyce oznacza to wymóg składania co miesiąc raportów w strukturze JPK_VAT. To plik w formacie .xml, który zawiera informacje dotyczące ewidencji VAT i generowany jest na podstawie danych z systemów informatycznych.

Raporty te trzeba wysyłać do 25. dnia miesiąca następującego po tym, w którym powstał obowiązek przesłania raportu. Warto przy tym odnotować, że mikroprzedsiębiorcy po raz pierwszy muszą wysłać swoje raporty wyjątkowo do 26 lutego 2018 r., ponieważ 25 lutego wypada w niedzielę.

Tym, co najczęściej spędza przedsiębiorcom sen z powiek, jest konfrontacja z urzędem skarbowym. Nic więc dziwnego, że ze wszystkich sił chcą uniknąć przykrych konsekwencji wynikających z przekazania fiskusowi wadliwych informacji. Tak jest również z JPK.

Kluczem do sukcesu jest zbadanie poprawności informacji. Sage wskazuje, że narzędziem, które potrafi dokładnie i pod każdym względem sprawdzić poprawność JPK, jest platforma Sage e-Audytor. Obsługuje ona pliki wygenerowane przez dowolne oprogramowanie finansowo-księgowe oraz handlowo-magazynowe. Sprawdza dane pod względem technicznym, merytorycznym i logicznym. Umożliwia nie tylko odczytanie i zrozumienie pliku, ale także zidentyfikowanie pomyłek i błędów oraz obszarów ryzyka podatkowego. O jakie błędy chodzi?

Jednym z najczęstszych jest uwzględnianie faktur VAT wystawionych przez podmioty niebędące czynnymi płatnikami VAT. Sage e-Audytor weryfikuje to zarówno na poziomie krajowym, jak i unijnym.

Wśród innych błędów, które często popełniają przedsiębiorcy, wymienia się rozbieżności w plikach JPK_VAT i deklaracjach składanych za ten sam okres. Nie brak też błędów w kwotach transakcji podanych przez poszczególnych kontrahentów. Sage podkreśla, że platforma umożliwia samodzielne i łatwe przeprowadzenie audytu, a co więcej, przeprowadza też symulację kontroli podatkowych na podstawie danych automatycznie wczytanych z plików.

Trzeba przy tym podkreślić, że poprawność wygenerowanych JPK zależy od tego, jak informacje zostaną przygotowane: jeśli program pobierze niepoprawne lub nieprawdziwe dane, siłą rzeczy JPK także będzie je zawierał. Czasem błąd wynika ze zwykłej pomyłki człowieka, a niekiedy jest efektem niesprawdzenia informacji.

Co grozi podatnikom, u których wykryto błędy w składanych JPK? Jest kilka opcji. Mogą zostać wytypowani do szczegółowych kontroli skarbowych – przeprowadzanych już nie tylko w trybie zdalnym, ale w siedzibie ich firmy.

Szeroki jest również wachlarz kar finansowych, które mogą zostać nałożone za wykazane nieprawidłowości.

Zaczynają się od kar porządkowych (wynoszących do 2800 zł), przez dodatkowe zobowiązania w wysokości 100 proc. podatku naliczonego wynikającego z faktur wystawionych przez podmiot nieistniejący (jeśli transakcja nosi znamiona świadomego działania), aż po kary rzędu niemal 18 mln zł. Ten ostatni, drastyczny scenariusz dotyczy sytuacji, w której fiskus uznaje, że podatnik udaremniał lub utrudniał kontrolę.

Na razie Ministerstwo Finansów nie stosowało sankcji za błędne JPK. Przedsiębiorcy, którzy takie pliki przesłali, otrzymali jedynie powiadomienia zawierające prośbę o sprawdzenie składanych plików i kontakt z właściwym urzędem skarbowym. Mają wyjaśnić stwierdzone niezgodności i ewentualnie skorygować deklarację. Nie wiadomo, czy w kolejnych latach fiskus nie będzie znacznie bardziej surowy.

Opinia

Bogdan Zatorski, ekspert firmy Sage

Zmiany w administracji podatkowej zmierzają w kierunku coraz dalszej digitalizacji. W szczególności chodzi o Jednolity Plik Kontrolny. Warto przy tym podkreślić, że cyfryzacja systemu podatkowego oznacza przejrzystość działań podatnika. Przesyłanie do kontroli podatkowych danych w postaci JPK pozwoli organom podatkowym na wychwycenie każdej nieprawidłowości. Od dwóch lat trwa sukcesywne uszczelnianie systemu podatkowego. Jednym z jego najistotniejszych elementów jest właśnie obowiązkowe raportowanie w strukturach Jednolitego Pliku Kontrolnego, od 1 stycznia 2018 r. obejmujące już wszystkie firmy (łącznie z mikroprzedsiębiorcami i samozatrudnionymi).

Co może zrobić podatnik, by nie obawiać się kontroli? Przede wszystkim zadbać o poprawność i aktualność danych w systemach księgowych, sprawdzać generowane przez oprogramowanie jednolite pliki kontrolne i przeprowadzać co jakiś czas wewnętrzne audyty (umożliwiają je odpowiednie aplikacje).

TEKST POWSTAŁ WE WSPÓŁPRACY Z FIRMĄ SAGE

O cztery pozycje, na 51. miejsce, spadła Polska w najnowszej edycji rankingu „Paying Taxes" analizującego stopień skomplikowania systemu podatkowego. Polski przedsiębiorca musiał w minionym roku dokonać średnio siedmiu płatności podatku (tak jak rok wcześniej), poświęcając aż 260 godzin rocznie na spełnienie wszystkich wymogów (poprzednio 271).

Konieczność uszczelnienia i uporządkowania systemu podatkowego oraz dostosowania go do nowych wymogów technologicznych zaowocowała powstaniem Jednolitego Pliku Kontrolnego. Część firm już raportuje zgodnie z tymi wymogami, a od 2018 r. obowiązkiem tym będą objęte wszystkie przedsiębiorstwa, również te najmniejsze.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Budżet i podatki
Ponad 24 mld zł dziury w budżecie po I kwartale. VAT w górę, PIT dołuje
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Budżet i podatki
Francja wydaje ciągle za dużo z budżetu
Budżet i podatki
Minister finansów: Budżet wygląda całkiem dobrze
Budżet i podatki
Polacy zmienili nastawienie do podatków. Zawinił Polski Ład
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Budżet i podatki
Unijne rygory fiskalne zablokują inwestycje