Aktualizacja: 05.10.2015 22:00 Publikacja: 05.10.2015 22:00
Debata budżetowa w parlamencie greckim ma potrwać do 7 października
Foto: AFP
W poniedziałek 5 października w parlamencie w Atenach został przedstawiony projekt budżetu na 2016 r. Debata budżetowa ma potrwać do 7 października, na kiedy zaplanowano głosowanie nad votum zaufania dla rządu Ciprasa. – Grecy muszą spełnić wszystkie obietnice, i to tak szybko, jak jest to możliwe – mówił po posiedzeniu Eurogrupy francuski minister finansów Michel Sapin.
W budżecie na 2016 r. znalazły się ostre cięcia oraz prognoza, że gospodarka grecka pozostanie w recesji. Wzrost ma przyjść w 2017. Z powodu turystycznego boomu zwijanie się gospodarki odbywa się w wolniejszym tempie, niż obawiano się jeszcze latem.
Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl
Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.
Dziura w sektorze finansów publicznych w minionym roku wyniosła 5,1 proc. PKB, gorzej było tylko w czterech krajach UE. W 2024 r. nie będzie dużo lepiej. Procedura nadmiernego deficytu jest pewna.
Choć dochody kasy państwa rosną w niezłym tempie, jeszcze szybciej zwiększają się wydatki, w tym na 800+ czy na podwyżki płac dla nauczycieli - wynika z danych Ministerstwa Finansów.
Francja ma drugi rok duży problem z deficytem budżetowym: w tym roku wzrośnie do 5,1 proc., a nie jak zakładano 4,4 proc. Resort finansów szuka więc źródeł cięć wydatków o dalsze 10 mld euro, aby zmniejszyć go.
W budżecie państwa na koniec marca br. odnotowano 24 mld zł deficytu i "budżet wygląda całkiem dobrze", poinformował minister finansów Andrzej Domański w Radiu Zet.
Niemal połowa Polaków ma negatywny stosunek do podatków. W 2019 r. podobny odsetek traktował je ze zrozumieniem.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas