CIT w firmach coraz większy

Przedsiębiorstwa nie optymalizują się już tak agresywnie jak kiedyś. Do pełnego uszczelnienia w podatku dochodowym droga jest jednak jeszcze daleka.

Aktualizacja: 01.10.2017 20:53 Publikacja: 01.10.2017 20:25

CIT w firmach coraz większy

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz Marta Bogacz

Udział podatku dochodowego w zysku brutto wypracowanym przez przedsiębiorstwa wyniósł w pierwszym półroczu tego roku ok. 15 proc. – wynika z szacunków „Rzeczpospolitej" na podstawie danych GUS. W porównaniu z początkiem 2016 r. poprawił się on dosyć znacznie, wówczas sięgał bowiem 13,3 proc.

Relacja podatku do zysku jest o tyle ważnym wskaźnikiem, że pokazuje tzw. efektywną stopę podatkową. Jej spadek w ostatnich latach, zdaniem Mateusza Morawieckiego, wicepremiera, ministra rozwoju i finansów, sugeruje wzrost ubytków w podatku CIT na skutek agresywnych optymalizacji podatkowych. Równie ważna jest relacja podatku do przychodów, a z analizy „Rz" wynika, że tu także widać poprawę – w tym roku wyniósł on 0,89 proc., podczas gdy rok temu – 0,78 proc.

Wśród branż, których zobowiązania podatkowe są wyższe niż 100 mln zł, największą poprawę widać w transporcie, handlu detalicznym, budownictwie, produkcji samochodów, chemikaliów czy przetwórstwa ropy naftowej. Taka poprawa w księgach finansowych przedsiębiorstw przekłada się także na większe wpływy do budżetu państwa. Po pierwszym półroczu tego roku dochody z CIT były o 13,7 proc. większe niż rok wcześniej, co na ten podatek jest dynamiką dosyć dużą. Wicepremier Morawiecki właśnie CIT i VAT (który rośnie nawet o 20 proc.) wskazuje jako przykłady sukcesu w uszczelnianiu systemu podatkowego.

– Rzeczywiście w podatku dochodowym od osób prawnych widać poprawę – przyznaje prof. Dominik Gajewski z SGH. – Firmy stosują mniej agresywnych optymalizacji podatkowych, więc wskaźnik podatku do zysku może się zwiększać. Jednak z moich obserwacji wynika, że z nadmiernego wykorzystywania np. mechanizmu cen transferowych zrezygnowały przede wszystkim małe i średnie przedsiębiorstwa, które najbardziej mogły wystraszyć się nowej polityki fiskusa. W największych przedsiębiorstwach niewiele się zmieniło – uważa Gajewski.

– Działania uszczelniające przyniosły pewne efekty – zaznacza też Paweł Toński, ekspert podatkowy Crido Taxand. – Nie zgodzę się, że tylko w mniejszych firmach, bo jednak w raportach dużych spółek giełdowych także widać działania służb skarbowych. Fiskus albo sam doszacowuje wymiar podatkowy, albo firmy same składają korekty i płacą wyższy podatek – wyjaśnia Toński.

Ale same działania fiskusa to nie wszystko. Jak zgodnie podkreślają eksperci, duży wpływ na dynamikę wpływów z CIT do budżet państwa ma także bardzo dobra koniunktura gospodarcza. Z kolei efektywna stopa podatkowa przedsiębiorstw wzrosła, ale przede wszystkim w porównaniu z 2016 r., gdy sytuacja pod tym względem była wyjątkowo zła. Wciąż jest za to wyraźnie niższa niż w bardzo dobrych pod tym względem latach 2010–2012. – Działania uszczelniające w podatku CIT mają pewną inercję, ich efekty będziemy widzieli z dużym opóźnieniem. Poza tym spora część z nich jeszcze przed nami – podkreśla Toński.

Dotychczas resort finansów wziął się za ceny transferowe i wprowadził tzw. generalną klauzulę unikania opodatkowania. – Mamy też już projekty zmian w ustawach o podatku dochodowym, które ogólnie mówiąc, mają zapobiegać obniżaniu tzw. bazy podatkowej – mówi Mariusz Korzeb z Pracodawców RP.

– W efekcie, choć sama stawka CIT pozostanie na tym samym poziomie, efektywna stopa podatkowa na pewno wzrośnie – wyjaśnia. I dodaje, że dotychczas fiskus skupia się na dosyć restrykcyjnym podejściu do przedsiębiorstw.

– Teraz należałoby wdrożyć także takie instrumenty, które będą motywować firmy do płacenia większych podatków – komentuje.

Handel i energetyka na czele

Około 11,8 mld zł wyniosły zobowiązania podatkowe przedsiębiorstw w pierwszym półroczu 2017 r. – wynika z danych GUS. To informacje z ksiąg rachunkowych firm niefinansowych zatrudniających dziesięć osób i więcej. Wśród tego typu przedsiębiorstw największym podatnikiem jest branża energetyczna i handlowa, w której wartość wyliczonego podatku wyniosła po ok. 1,7 mld zł. Wbrew pozorom w handlu dosyć wysoki jest też wskaźnik podatku do zysku brutto (ponad 18 proc.), za to słabo wypada relacja podatku do przychodów (ok. 0,44 proc.). Sporym podatnikiem jest też branża wydobywcza (890 mln zł), motoryzacyjna (660 mln zł), produkcji artykułów spożywczych (590 mln zł), transportowa (590 mln zł), ICT (560 mln zł) czy paliwowa (550 mln zł). Z kolei branże z najwyższą w tym roku efektywną stopą podatkową to m.in. produkcja wyrobów tytoniowych, budownictwo oraz handel detaliczny (powyżej 20 proc.).

Udział podatku dochodowego w zysku brutto wypracowanym przez przedsiębiorstwa wyniósł w pierwszym półroczu tego roku ok. 15 proc. – wynika z szacunków „Rzeczpospolitej" na podstawie danych GUS. W porównaniu z początkiem 2016 r. poprawił się on dosyć znacznie, wówczas sięgał bowiem 13,3 proc.

Relacja podatku do zysku jest o tyle ważnym wskaźnikiem, że pokazuje tzw. efektywną stopę podatkową. Jej spadek w ostatnich latach, zdaniem Mateusza Morawieckiego, wicepremiera, ministra rozwoju i finansów, sugeruje wzrost ubytków w podatku CIT na skutek agresywnych optymalizacji podatkowych. Równie ważna jest relacja podatku do przychodów, a z analizy „Rz" wynika, że tu także widać poprawę – w tym roku wyniósł on 0,89 proc., podczas gdy rok temu – 0,78 proc.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Budżet i podatki
Polska w piątce krajów UE o najwyższym deficycie. Będzie reakcja Brukseli
Budżet i podatki
Ponad 24 mld zł dziury w budżecie po I kwartale. VAT w górę, PIT dołuje
Budżet i podatki
Francja wydaje ciągle za dużo z budżetu
Budżet i podatki
Minister finansów: Budżet wygląda całkiem dobrze
Budżet i podatki
Polacy zmienili nastawienie do podatków. Zawinił Polski Ład