Więcej na naukę, mniej na urzędy

Projekt budżetu na 2018 r. jest ambitny i prorozwojowy – przekonuje wiceminister finansów Teresa Czerwińska.

Aktualizacja: 28.08.2017 08:09 Publikacja: 27.08.2017 19:29

Więcej na naukę, mniej na urzędy

Foto: Fotolia

Do kasy państwa w przyszłym roku ma wpłynąć 355,7 mld zł – zakłada Ministerstwo Finansów we wstępnym projekcie budżetu, który w poniedziałek na trafić do konsultacji społecznych. W porównaniu z planem na 2017 r. to aż o 30 mld zł więcej.

Największy wzrost przewidziano w zakresie podatku VAT – do 166 mld zł, czyli o 23 mld zł więcej niż plan na ten rok. Resort finansów wyjaśnia, że ma to być możliwe dzięki dalszemu uszczelniania systemu podatkowego (np. wprowadzenie mechanizmów split payment czy punktowe wyłapywanie przestępców dzięki zaawansowanym systemom analizy danych. Problem w tym, że uszczelnianie już w tym roku przyniosło nadzwyczaj dobre efekty. – Nisko wiszące owoce zostały już zerwane i o kolejne dobre wyniki może być bardzo trudno – podkreśla Ernest Pytlarczyk, główny ekonomista mBanku.

Cele realne?

Wiceminister finansów Teresa Czerwińska odpowiedzialna za przygotowanie przeszłorocznego budżetu państwa przekonuje jednak w rozmowie z „Rzeczpospolitą", że osiągnięcie tak ambitnych celów jest realne. – Doświadczenia innych krajów pokazują, że uszczelnianie systemu podatkowego zawsze przynosi największe efekty na początku, potem przyrosty krańcowe są coraz mniejsze – mówi. – Zdajemy więc sobie sprawę, że dotychczasowej, ok. 30-proc. dynamiki zwyżek dochodów z VAT z pierwszych miesięcy tego roku nie da się utrzymać, jeśli chodzi o dalsze miesiące i lata. Ale dochody podatkowe szacujemy bardzo ostrożnie. W porównaniu z przewidywanym wykonaniem w tym roku wpływów z VAT w 2018 r. oszacowaliśmy na 12,5 mld zł, co jest bardzo realne – podkreśla Czerwińska.

I dodaje, że o prawidłowości kalkulacji fiskusa świadczyć może wykonanie tegorocznego budżetu. Po lipcu budżet miał 2,4 mld zł nadwyżki. – W kolejnych miesiącach, ze względu na kumulację wydatków, pojawi się oczywiście deficyt, ale na koniec roku będzie on istotnie niższy niż 50 mld zł wobec prawie 60 mld zł zaplanowanych w ustawie budżetowej – dodaje.

Z kolei wydatki budżetu państwa mają w 2018 r. zwiększyć się o 12,5 mld zł (3,2 proc.), do 397 mld zł. – To stosunkowo niski wzrost, jednak sugeruje, że wydatki w mniej priorytetowych dla rządu obszarach zostaną ścięte dosyć znacznie, oby tylko nie w inwestycjach – zauważa Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan. Resort finansów wylicza, że o 4 mld zł więcej wyda na obronność, a o 16 mld zł więcej na emerytury i renty, z czego 9 mld zł to koszty obniżenia wieku emerytalnego – w sumie daje to 20 mld zł więcej.

Cięcia w administracji

– Program 500+ będzie kosztował o 1,3 mld zł więcej, bardzo istotny też jest wzrost wydatków na naukę o 1 mld zł. Zgodnie z postulatami środowiska znaleźliśmy wreszcie sposób na zwiększenie nakładów na innowacyjność, badania i działalność rozwojową, naukę – uzupełnia minister Czerwińska. Gdzie w takim razie będą cięcia? Pani minister wyjaśnia, że pewną przestrzeń wydatkową daje wygaśnięcie niektórych wieloletnich programów. – Cięcia zaś zaplanowaliśmy po stronie administracji. To zobowiązanie, które było wielokrotnie wypowiadane przez panią premier, i spotkało się to ze zrozumieniem dysponentów. Trzeba poszukać oszczędności, racjonalizując wydatki czy usprawniając administrację publiczną – mówi „Rzeczpospolitej". I podkreśla, że cięcia nie oznaczają zwolnień wśród urzędników, nie dotkną też policji czy wojska. Mają dotyczyć tylko pozapłacowych kosztów części administracyjnej państwa.

Dzięki wysokiemu wzrostowi po stronie dochodów i stosunkowo niskiemu po stronie wydatków, limit dla deficytu ustalono na poziomie 41,5 mld zł, czyli o 18 mld zł mniej niż plan na 2017 r. – Projekt budżetu jest przemyślany, ambitny, społecznie odpowiedzialny i prorozwojowy – podkreśla Czewińska. Choć dodaje, że może się jeszcze zmienić po konsultacjach i pracach w parlamencie. Na razie nie zwiera np. 2,4 mld zł kosztów programu Emerytura 500+, czyli 500 zł jednorazowych dodatków dla emerytów.

Do kasy państwa w przyszłym roku ma wpłynąć 355,7 mld zł – zakłada Ministerstwo Finansów we wstępnym projekcie budżetu, który w poniedziałek na trafić do konsultacji społecznych. W porównaniu z planem na 2017 r. to aż o 30 mld zł więcej.

Największy wzrost przewidziano w zakresie podatku VAT – do 166 mld zł, czyli o 23 mld zł więcej niż plan na ten rok. Resort finansów wyjaśnia, że ma to być możliwe dzięki dalszemu uszczelniania systemu podatkowego (np. wprowadzenie mechanizmów split payment czy punktowe wyłapywanie przestępców dzięki zaawansowanym systemom analizy danych. Problem w tym, że uszczelnianie już w tym roku przyniosło nadzwyczaj dobre efekty. – Nisko wiszące owoce zostały już zerwane i o kolejne dobre wyniki może być bardzo trudno – podkreśla Ernest Pytlarczyk, główny ekonomista mBanku.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Budżet i podatki
Ponad 24 mld zł dziury w budżecie po I kwartale. VAT w górę, PIT dołuje
Budżet i podatki
Francja wydaje ciągle za dużo z budżetu
Budżet i podatki
Minister finansów: Budżet wygląda całkiem dobrze
Budżet i podatki
Polacy zmienili nastawienie do podatków. Zawinił Polski Ład
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Budżet i podatki
Unijne rygory fiskalne zablokują inwestycje