Fiskus uszczelnia system niespodziewanie tanio

Bezpośrednie koszty poprawy ściągalności podatków dla budżetu państwa to tylko ok. 30 mln zł rocznie. Więcej mają zapłacić przedsiębiorcy.

Aktualizacja: 13.06.2017 06:40 Publikacja: 12.06.2017 20:44

Foto: 123RF

Ministerstwo Finansów sukcesywnie uszczelnia system podatkowy i liczy, że przyniesie to 20–30 mld zł rocznie. Co ciekawe, szacuje też, że tak ogromne dochody uda się uzyskać względnie tanim kosztem – wynika z analizy „Rzeczpospolitej". Pod uwagę wzięliśmy bezpośrednie wydatki opisane w ocenie skutków regulacji dla kilkunastu najważniejszych projektów ustaw uszczelniających.

Potrzeba fachowców

Z naszego przeglądu wynika, że największe wydatki dotyczą przygotowania aplikacji i urzędników do analizy jednolitych plików kontrolnych. To inwestycja rzędu 55 mln zł, finansowana zresztą ze środków unijnych. System monitorowania transportu towarów wrażliwych ma kosztować średnio ok. 11,5 mln zł rocznie. Chodzi o szkolenia dla funkcjonariuszy w zakresie kontroli towarów czy zakup dodatkowych przenośnych urządzeń testowych, mobilnych laboratoriów itp.

W przypadku pozostałych działań największe wydatki przewidziano na utworzenie i utrzymanie systemów informatycznych (np. centralnego rejestru rachunków bankowych – 1,1 mln zł średnio w roku, rejestru informacji o podejrzanych transakcjach finansowych – 3 mln zł) oraz zaangażowanie bardziej wykwalifikowanych urzędników skarbowych. Przykładowo, wprowadzenie klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania wiąże się z utworzeniem komórki organizacyjnej w resorcie finansów zajmującej się stosowaniem tego instrumentu – potrzeba 20 etatów, co ma kosztować 1,5 mln zł rocznie.

Zmiana przepisu nic nie kosztuje

Są też takie działania, które dla fiskusa mają być praktycznie bezkosztowe. Chodzi np. o wielką nowelizację ustawy o VAT (wprowadza się możliwość wykreślania z rejestrów tzw. słupów czy likwiduje możliwość kwartalnych rozliczeń VAT dla dużych firm) czy wprowadzenie mechanizmu podzielnej płatności (tzw. split payment).

W sumie obciążenia dla budżetu okazują się niewielkie – ok. 270–280 mln zł w ciągu dziesięciu lat, co daje 27–28 mln zł średnio w roku. – To rzeczywiście mało – komentuje Michał Borowski, ekspert BCC. – Z jednej strony można się zgodzić, że zmiana jakiegoś przepisu nie musi generować ogromnych kosztów dla administracji. Z drugiej jednak strony wydatki te wydają się niedoszacowane. Resort finansów chce mieć dostęp do ogromnej liczby informacji o transakcjach rynkowych. A przechowywanie, ochrona i analiza takich danych są po prostu drogie. Jeśli nie wydamy na ten cel odpowiednio dużo, to i efekty mogą być takie sobie – zaznacza Borowski.

– Bezpośrednie koszty uszczelniania systemu dla budżetu mogą nie być wysokie – przyznaje Mariusz Korzeb, ekspert Pracodawców RP. – Ale proszę pamiętać, że aparat skarbowy to i tak ogromna machina, która sporo kosztuje (w 2017 r. to 7,4 mld zł – red.). Poprawa ściągalności to również bardziej efektywne wykorzystanie tego potencjału.

Ile zapłacą firmy

Uszczelnianie systemu niesie także dodatkowe obciążenia dla przedsiębiorców. Co ciekawe, nawet większe niż dla budżetu państwa – wynika z analizy „Rzeczpospolitej". Tylko zastosowanie mechanizmu podzielonej płatności ma kosztować firmy ok. 1,9 mld zł w ciągu dziesięciu lat, a więc ok. 190 mln zł średnio w roku. To wydatki związane z prowadzeniem nowego systemu rozliczeń z fiskusem i firmami, a także zapewnieniem płynności przedsiębiorstwa na odpowiednim poziomie. Sporo kosztów dla firm transportowych niesie z kolei obowiązek monitorowania przewozu towarów – ok. 16 mln zł średnio w roku.

– Te koszty także mogą być niedoszacowane – komentuje Irena Ożóg, partner w kancelarii Ożóg Tomczykowski, była wiceminister finansów. – Przykładowo, dla podmiotów rynkowych przygotowywanie jednolitych plików kontrolnych teoretycznie nie powoduje dodatkowych wydatków. Ale to nie jest prawda, według naszych wyliczeń przygotowanie do zastosowania JPK to koszt rzędu kilku tysięcy złotych – mówi Ożóg.

– Część kosztów jest rzeczywiście niepoliczalna – dodaje Borowski. – Chodzi np. o nowe obciążenia biurokratyczne czy zwiększone ryzyko prowadzenia działalności. Ale i tak przedsiębiorcy będę musieli je ponieść – podkreśla Borowski.

Ministerstwo Finansów sukcesywnie uszczelnia system podatkowy i liczy, że przyniesie to 20–30 mld zł rocznie. Co ciekawe, szacuje też, że tak ogromne dochody uda się uzyskać względnie tanim kosztem – wynika z analizy „Rzeczpospolitej". Pod uwagę wzięliśmy bezpośrednie wydatki opisane w ocenie skutków regulacji dla kilkunastu najważniejszych projektów ustaw uszczelniających.

Potrzeba fachowców

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Budżet i podatki
Polska w piątce krajów UE o najwyższym deficycie. Będzie reakcja Brukseli
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Budżet i podatki
Ponad 24 mld zł dziury w budżecie po I kwartale. VAT w górę, PIT dołuje
Budżet i podatki
Francja wydaje ciągle za dużo z budżetu
Budżet i podatki
Minister finansów: Budżet wygląda całkiem dobrze
Budżet i podatki
Polacy zmienili nastawienie do podatków. Zawinił Polski Ład