Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 09.06.2016 07:00 Publikacja: 08.06.2016 19:35
2 zdjęcia
ZobaczFoto: Fotorzepa/Dominik Pisarek
Minister finansów Paweł Szałamacha ma ambitny plan obniżenia kosztów pracy w sferze budżetowej. W 2015 r. wydatki na cel sięgnęły ogromnej kwoty 182 mld zł, czyli 10,2 proc. PKB. Choć były lata, gdy wynagrodzenia rosły szybciej (np. o 11 proc. w 2010 r.), to minister chce je ograniczyć do historycznie niskiego poziomu 9,4 proc. PKB. Oznacza to zmniejszenie płac o 14 mld zł.
Na razie rząd nie przygotował planu, ale redukcja wydatków w praktyce oznacza zwykle, że albo wynagrodzenia pracowników budżetowych będą rosły wyraźnie wolniej niż PKB, albo państwo zacznie zwalniać. – Taki ambitny cel może osiągnąć, zamrażając płace oraz redukując zatrudnienie – podkreśla Aleksander Łaszek, główny ekonomista Fundacji FOR. – Poprzedni rząd głównie zamrażał wynagrodzenia. Obserwując działania jego następców, można powiedzieć, że raczej będzie stawił na konsolidację administracji – dodaje.
Ukraina zwiększa wydatki na wojnę do rekordowej kwoty. Rząd w Kijowie przyjął projekt nowelizacji budżetu na 202...
Udział polskiego astronauty Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego w misji Axiom-4 na Międzynarodową Stację Kosmiczn...
– W Ministerstwie Finansów pracujemy obecnie nad specjalnym podatkiem dotyczącym odsetek od rezerwy obowiązkowej...
Dziura w kasie państwa rośnie z miesiąca na miesiąc – wynika z danych Ministerstwa Finansów. Według planu z usta...
Dług publiczny wzrósł do 57,4 proc. PKB po pierwszym kwartale. To 2,1 bln zł, o ponad 111 mld zł więcej w trzy m...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas