Reklama

Przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker blokował Unie, która chciała zmusić koncerny do płacenia podatków

Obecny przewodniczący Komisji Europejskiej przez wiele lat blokował unijne wysiłki mające ograniczyć wielkim koncernom możliwość uchylania się przed płaceniem podatków.

Aktualizacja: 03.01.2017 08:45 Publikacja: 02.01.2017 19:06

Wszystko wskazuje na to, że Jean-Claude Juncker był jedną z centralnych postaci afery LuxLeaks.

Wszystko wskazuje na to, że Jean-Claude Juncker był jedną z centralnych postaci afery LuxLeaks.

Foto: AFP

Dokumenty, ujawnione przez Międzynarodowe Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych (ICIJ) i niemieckie radio NDR, dotyczą działalności unijnej Grupy ds. Kodeksu Postępowania (ds. opodatkowania działalności biznesowej). To nowa odsłona LuxLeaks, czyli ujawnionej w 2014 r. afery dotyczącej zawierania przez rząd Luksemburga specjalnych, preferencyjnych umów podatkowych z wielkimi koncernami uchylającymi się od płacenia podatków w innych krajach UE.

Grupa ds. Kodeksu Postępowania działa od 1998 r. i zajmuje się m.in. ocenianiem polityki podatkowej prowadzonej przez państwa UE i przygotowywaniem przepisów mających zapobiegać nieuczciwej konkurencji podatkowej. Juncker, gdy był premierem Luksemburga (funkcję tę pełnił w latach 1995–2013), blokował wypracowywane przez Grupę rozwiązania służące walce z nieuczciwą konkurencją podatkową.

Luksemburg sprzeciwił się m.in. rozpoczęciu dochodzenia ws. transgranicznych strategii unikania podatków i blokował inicjatywy mające na celu poprawę standardów wymiany informacji pomiędzy państwami UE dotyczących zawieranych przez nie umów podatkowych z ponadnarodowymi korporacjami. Zablokowany został też projekt przeglądu porównawczego relacji podatkowych poszczególnych rządów państw UE z wielkimi firmami.

Luksemburg skutecznie blokował tego typu projekty, choć często robił to samotnie lub przy wsparciu jedynie Holandii (która też ma bardzo liberalną politykę dotyczącą rejestracji spółek). Było to możliwe dzięki temu, że Grupa ds. Kodeksu Postępowania musi podejmować decyzje jednomyślnie. Gdy Niemcy, Francja i Szwecja chciały zmienić zasady głosowania w komitecie, sprzeciwił im się Luksemburg. Rząd tego państwa mocno sprzeciwiał się również temu, by publicznie ujawniono fragmenty stenogramów z posiedzeń Grupy. „Robi wrażenie obserwacja tego, jak niektóre państwa prezentują siebie jako zwolenników międzynarodowych reform podatkowych, a jednocześnie w wewnętrznych dyskusjach zachowują się odmiennie, gdyż są chronieni przez poufność tych rozmów" – mówi jeden z dokumentów ujawnionych przez ICIJ i NDR.

W listopadzie 2014 r. ICIJ opublikowało 28 tys. stron dokumentów dotyczących umów podatkowych zawieranych przez Luksemburg z 340 spółkami z całego świata – m.in. takich gigantów jak Amazon czy McDonald's. Umowy te, zawierane w latach 2002–2010, umożliwiały im płacenie dużo mniejszych podatków w innych krajach UE (m.in. poprzez transfery zysków do filii zarejestrowanych w Luksemburgu). Ujawniona afera szybko zyskała nazwę LuxLeaks i położyła się poważnym cieniem na reputacji Junckera.

Reklama
Reklama

Od wybuchu afery LuxLeaks Komisja Europejska przedstawiła kilka inicjatyw mających utrudniać nieuczciwą konkurencję podatkową wewnątrz UE. KE prowadzi również dochodzenie mające sprawdzić, czy umowy rządu Luksemburga z koncernami Amazon i McDonald's stanowiły nielegalną pomoc publiczną. Największe konsekwencje afery ponieśli jak dotąd ludzie, którzy przekazali ICIJ dokumenty LuxLeaks. Antoine Deltour, były pracownik PwC, został skazany przez luksemburski sąd na rok więzienia w zawieszeniu i 1,5 tys. euro grzywny. Raphael Halet, inny były pracownik PwC, dostał karę dziewięciu miesięcy więzienia w zawieszeniu i 1 tys. euro grzywny. Obecnie trwa ich proces apelacyjny, w którym jest oskarżony też jeden dziennikarz.

Budżet i podatki
Nowy raport KE: miliardy uciekają z VAT. Jak Polska wypada na tle krajów UE?
Budżet i podatki
Sejm przyjął ustawę budżetową na 2026 rok
Budżet i podatki
Jak inwestować bez „podatku Belki”. Jest projekt nowej ustawy
Budżet i podatki
Polska rozdaje miliardy nie tam, gdzie trzeba. Eksperci: skończmy z socjalem „dla wszystkich”
Budżet i podatki
Z każdych 100 zł państwowych programów socjalnych tylko 20 zł trafia do najuboższych
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama