Jak podało w piątek Ministerstwo Finansów, w pierwszym miesiącu roku inwestorzy indywidualni kupili obligacje skarbowe za 976,4 mln zł, po 693,8 mln zł w grudniu.

W całym 2017 r. sprzedaż tych papierów sięgnęła blisko 6,9 mld zł, co było wynikiem najlepszym od co najmniej 2007 r. (MF nie podaje starszych danych). Bardzo duży popyt na obligacje w styczniu sugeruje, że w 2018 r. ustanowiony może zostać kolejny rekord.

W styczniu tradycyjnie największym zainteresowaniem inwestorów detalicznych cieszyły się obligacje krótkoterminowe. Aż 278 mln zł przeznaczyli na papiery trzymiesięczne o stałym oprocentowaniu na poziomie 1,5 proc., czyli poniżej stopy inflacji. Kolejnych 297 mln zł zainwestowali w dwulatki o stałym oprocentowaniu na poziomie 2,1 proc.

Sprzedaż czteroletnich obligacji o zmiennym oprocentowaniu powiązanym z inflacją, które są najkrótszymi w ofercie MF papierami gwarantującymi dodatnią w ujęciu realnym stopę zwrotu, wyniosła 269 mln zł. Obligacje 10-letnie przyciągnęły tylko 115,3 mln zł.

Obligacje rodzinne, przeznaczone dla beneficjentów programu Rodzina 500+, odpowiadały za zaledwie 0,3 proc. całkowitej sprzedaży skarbowych obligacji detalicznych. W ujęciu nominalnym wartość ich sprzedaży okazała się jednak rekordowa, wyniosła 2,8 mln zł.