#RZECZoBIZNESIE: Filip Świtała: STIR wykryje oszustów VAT-owskich

Trzeba skończyć z tym, że uczciwi przedsiębiorcy zostają obciążeni brakiem zwrotu VAT. Trzeba pójść do tego, kto faktycznie ukradł – mówi Filip Świtała, dyrektor Departamentu Systemu Podatkowego, Ministerstwo Finansów, gość programu Marcina Piaseckiego.

Aktualizacja: 14.09.2017 13:32 Publikacja: 14.09.2017 13:27

#RZECZoBIZNESIE: Filip Świtała: STIR wykryje oszustów VAT-owskich

Foto: tv.rp.pl

STIR (system teleinformatyczny izby rozliczeniowej) będzie pomagał ministerstwu w wykrywaniu przestępstw związanych z karuzelami podatkowymi.

- Nie tyle w łapaniu przestępców, bo to jest często niemożliwe, ale w pozbawianiu ich owoców przestępstwa. Docelowym celem systemu jest uniemożliwienie przestępcom korzystania z pieniędzy, które ukradli – tłumaczył Świtała.

Gość podkreślił, że działania kontrolne, które do tej pory były podejmowane przez władze skarbowe następowały z dużym opóźnieniem.

- Nawet miesiąc, to już jest za późno. Po tym czasie można tylko zaraportować ile zostało ukradzione – mówił.

Dziura VAT-owska w Polsce wynosi ok. 40 mld zł rocznie.

- Tracimy duże pieniądze, ale to wszystko nie jest z karuzel. Można szacować, że jest to 15-30 mld zł. NIK w jednym z raportów stwierdził, że to zagraża bezpieczeństwu finansowemu państwa - stwierdził Świtała.

Podkreślił, że nie są to pieniądze, które nie trafiły do budżetu.

- To z budżetu wypłacane są pieniądze, które nie powinny być zwrócone – mówił.
Tłumaczył, że chodzi o to, żeby władze skarbowe miały narzędzie, które rozróżni uczciwe firmy od oszustów.

- Zobaczą kto w łańcuszku jest firmą, która dopiero co powstała, nikogo nie zatrudnia, czy ma nagły wzrost obrotów. Jest szereg czynników, które można wziąć pod uwagę w analizie. Będziemy mieli jasny obraz kto kradnie VAT i tych zablokujemy. Tym firmom założymy blokady na kontach – tłumaczył.

STIR będzie monitorował stan kont firm.

- Codziennie będzie raportowanie ze strony banków wszystkich transakcji we wszystkich systemach płatniczych. Po dodaniu naszych danych wykorzystamy odpowiednie algorytmy i przetworzymy te dane - mówił Świtała.

Zaznaczył, że analiza ogromu danych nie będzie robiona przez ludzi.

- Dopiero jak system zasygnalizuje, że są jakieś podejrzane transakcje, wtedy będzie na to patrzył człowiek. Zatrudnimy też ludzi, którzy np. w ramach terenowych działań pójdą do danej firmy, żeby ją szybko sprawdzić. Dopiero na tej podstawie możemy podjąć decyzję o blokadzie konta – tłumaczył.

Podkreślił, że konta nie będą blokowane masowo, na wszelki wypadek. - Nie o to chodzi – mówił.

- Narzędzie, które kalibrujemy będzie działać precyzyjnie. Będzie wynajdywać tych, którzy naprawdę kradną VAT i tylko tym firmom zablokujemy konto – dodał.

Świtała wyjaśnił, że ten system będzie działał codziennie.

- Analiza będzie przeprowadzana na bieżąco, zaraz po wykonaniu sesji elixirowych – mówił.

Przyznał, że pewnie nie uda się złapać wszystkich, ale ten system powinien wyłapać większość złych sytuacji.

- Trzeba skończyć z tym, że uczciwi przedsiębiorcy zostają obciążeni brakiem zwrotu VAT. Chodzi o to, żeby pójść do tego, kto faktycznie ukradł – podsumował.

STIR (system teleinformatyczny izby rozliczeniowej) będzie pomagał ministerstwu w wykrywaniu przestępstw związanych z karuzelami podatkowymi.

- Nie tyle w łapaniu przestępców, bo to jest często niemożliwe, ale w pozbawianiu ich owoców przestępstwa. Docelowym celem systemu jest uniemożliwienie przestępcom korzystania z pieniędzy, które ukradli – tłumaczył Świtała.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Budżet i podatki
Polska w piątce krajów UE o najwyższym deficycie. Będzie reakcja Brukseli
Budżet i podatki
Ponad 24 mld zł dziury w budżecie po I kwartale. VAT w górę, PIT dołuje
Budżet i podatki
Francja wydaje ciągle za dużo z budżetu
Budżet i podatki
Minister finansów: Budżet wygląda całkiem dobrze
Budżet i podatki
Polacy zmienili nastawienie do podatków. Zawinił Polski Ład