Grupa Murapol w 2017 r. znalazła nabywców na 3,61 tys. mieszkań, czyli o 18,5 proc. więcej niż rok wcześniej. W samym IV kwartale sprzedaż sięgnęła 1,14 tys. lokali, co jest najlepszym wynikiem wśród giełdowych deweloperów.
Już w 2017 r. Murapol miał ambicję sprzedać 4 tys. lokali. Po trzech kwartałach, gdy wynik sięgnął 2,47 tys., stało się jasne, że grupa raczej nie osiągnie tego pułapu.
– Planu nie udało nam się zrealizować ze względu na pewne przesunięcia procesów administracyjnych w przypadku kilku naszych projektów – przypomina Nikodem Iskra, od stycznia prezes Murapolu (wcześniej był wiceprezesem).
Jego zdaniem, biorąc pod uwagę fundamenty, nie ma przeszkód, by zrealizować taką sprzedaż. – Nasz plan na 2018 r. zakłada kontraktację rzędu minimum 4 tys. mieszkań. Organizacyjnie będziemy gotowi na sprzedaż nawet 4,5 tys. lokali – przy sprzyjających warunkach rynkowych. W samym listopadzie i grudniu ub.r. złożyliśmy 11 wniosków o pozwolenia na budowę inwestycji mieszkaniowych – wylicza Iskra.
Murapol inwestuje z największym rozmachem geograficznym: zarówno w aglomeracjach, jak i mniejszych miejscowościach. Grupa działa teraz w 14 miastach, w trzech kolejnych może się wkrótce pojawić. W samym IV kwartale najwięcej lokali znalazło nabywców w Warszawie, we Wrocławiu i w Krakowie.