Chodzi o grunty, na których mogłyby powstać inwestycje w ramach rządowego programu Mieszkanie +.
W pierwszej transzy znaleźć mają tereny położone w granicach gmin miejskich, w miastach w gminach miejsko-wiejskich, a także w dzielnicach m.st. Warszawy. Opóźnienie w przesłaniu zestawień wiązać się będzie z koniecznością zapłaty kary pieniężnej – 500 złotych za każdy dzień zwłoki.
Po 10 listopada samorządy będą miały jeszcze 120 dni na przygotowanie kolejnych ewidencji. Tym razem dotyczących państwowych nieruchomości leżących poza granicami miast, które można wykorzystać na realizację inwestycji mieszkaniowych (kluczowe w tym względzie będą ustalenia planów miejscowych, a w razie ich braku, zapisy w studium).
Oba wykazy – przed przesłaniem do Krajowego Zasobu Nieruchomości – zostaną wpierw zweryfikowanie przez wojewodów, którzy dostali 30 dni na sprawdzenie ich kompletności i zgodności ze stanem faktycznym i prawnym.
W ocenie ministerstwa infrastruktury i budownictwa pierwsze szacunki dotyczących miejskich gruntów, które wejdą do Krajowego Zasobu Nieruchomości znane będą pod koniec roku.