Pierwsze państwowe bloki w Warszawie powstaną na gruntach Poczty Polskiej. Na ponad 2-hektarowej działce przy ul. Sowińskiego 28 na Woli zaplanowano 450 mieszkań, na drugiej – ok. 3-hektarowej przy ul. Worcella 1 – 650. W ramach programu Mieszkanie+ w całej Polsce powstaje już ponad 1,2 tys. mieszkań. – Do Białej Podlaskiej i Jarocina na początku lipca dołączyły inwestycje w Gdyni, Pruszkowie i Wałbrzychu – podaje BGK Nieruchomości. W planach jest kolejnych 10 tys. mieszkań. Czy program zrewolucjonizuje rynek mieszkań na sprzedaż? A jak wpłynie na rynek najmu?
Może być taniej
Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu RynekPierwotny.pl, komentuje, że Mieszkanie+ zaczyna nabierać wiatru w żagle. – Uruchamianie inwestycji w największych miastach jest naturalne, bo tam właśnie jest największy popyt na mieszkania – mówi Jędrzyński. – Pominięcie takich lokalizacji pozbawiałoby rządową inicjatywę głębszego sensu. Jeżeli podaż tych programowych mieszkań będzie rosła w przewidywalnym terminie, to rynkowa ewolucja wydaje się przesądzona – ocenia. Dodaje, że dzięki programowi oferta rynkowa będzie zdywersyfikowana, co jest na pewno pozytywne. – Kupno mieszkania od dewelopera, na rynku wtórnym albo wynajem komercyjny nie będą jedynym powszechnym wyborem zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych Polaków. Ale na czasy, gdy ten wybór będzie osiągalny, trzeba jednak dość długo poczekać – zauważa Jędrzyński. – Rynek będzie się zmieniał raczej powoli, a jego uczestnicy stopniowo się do tych zmian dostosują.
Według Jędrzyńskiego program deweloperom specjalnie nie zagrozi, bo w kolejce po czynszówkę ustawią się przede wszystkim osoby mające ograniczoną zdolność kredytową, niemające wkładu własnego oraz takie, które nie chcą lub boją się zadłużać.
– Gdy rządowe lokale staną się bardziej dostępne, deweloperzy mogą stracić jakąś część klientów. Program wpłynie prawdopodobnie na stabilizację cen nowych mieszkań, a niewykluczone, że nawet na ich ograniczony spadek – zastanawia się ekspert RynkuPierwotnego.pl. Twierdzi, że rynek pierwotny podzieli się na dwie kategorie: tę wyższą – deweloperską, i drugą – rodem z Mieszkania+. Osiedla powstające w ramach programu będą skromniejsze.