Deweloperzy notowani na GPW powiększają ofertę

Popyt na mieszkania nie słabnie. Deweloperzy systematycznie odbudowują ofertę, kładąc jednak nacisk na to, by mimo wzrostu kosztów budowy i gruntów zachować dotychczasowe marże.

Aktualizacja: 01.07.2018 19:33 Publikacja: 01.07.2018 19:17

Królewskie Tarasy – projekt Murapolu w Wieliczce

Królewskie Tarasy – projekt Murapolu w Wieliczce

Foto: materiały prasowe

Niskie stopy procentowe i wzrost wynagrodzeń utrzymują popyt na mieszkania na wysokim poziomie. Wciąż duży odsetek lokali kupowanych jest na wynajem, jako lokata gotówki, która nie zarabia w banku. Na brak klientów deweloperzy nie narzekają, ale kłopotem są rosnące koszty wykonawstwa i parceli. Duzi gracze, z rozbudowanymi bankami ziemi i zasobami finansowymi są w lepszej pozycji niż mniejsi konkurenci, ale wielu z nich deklaruje, że warto celowo spowolnić tempo sprzedaży, by elastyczniej kształtować ceny mieszkań. Lokale wchodzą do oferty zazwyczaj w okolicach startu budowy osiedli. Według danych GUS liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto w pierwszych pięciu miesiącach br., wyniosła 91,4 tys. (na deweloperów przypadało 53,4 tys.), czyli o 9 proc. więcej niż rok wcześniej. Wtedy jednak rynek notował 22-proc. wzrost.

Firmy, których instrumenty notowane są na GPW i Catalyst, rzucają na rynek kolejne projekty. Najaktywniejszy jest Murapol, który od początku roku wprowadził do sprzedaży blisko 2 tys. mieszkań, a plany na kolejne miesiące to jeszcze około 1,4 tys. lokali. Ambicją spółki jest poprawienie rekordu i znalezienie w tym roku nabywców na 4 tys. mieszkań wobec 3,61 tys. w 2017 r. Murapol działa nie tylko w aglomeracjach, ale i mniejszych miejscowościach – z potencjałem – w czerwcu do oferty weszło 118 lokali w podkrakowskiej Wieliczce.

Działający na siedmiu rynkach Atal od początku roku zwiększył ofertę o 1,51 tys. mieszkań. Firma zajęła w zeszłym roku czwarte miejsce w gronie deweloperów, znajdując nabywców na 2,79 tys. lokali. Atal celuje w ustabilizowanie sprzedaży na poziomie 2,7–3 tys. sztuk rocznie.

Dom Development zwiekszył ofertę o 1,44 tys. mieszkań. Warszawski potentat w zeszłym roku przejął Trójmiejski Euro Styl, dzięki czemu zanotował w 2017 r. wzrost sprzedaży o 45,3 proc., do 3,98 tys. lokali, i zajął pozycję lidera rynku.

Nie próżnuje Budimex Nieruchomości. Spółka wprowadziła do oferty 950 mieszkań. Niewystarczający portfel projektów spowodował, że mimo dobrego popytu w 2017 r. i wzrostu całego rynku o ponad 17 proc., sprzedaż Budimeksu Nieruchomości skurczyła się o 10 proc., do 1,46 tys. lokali.

O 834 mieszkania powiększył się katalog Archicomu. Wrocławski deweloper w zeszłym roku zwiększył zasięg o kilka aglomeracji, przejmując mLocum. Dzięki temu sprzedaż w ub.r. wzrosła o 52 proc., do 1,43 tys. lokali. Cel na ten rok to 1,65 tys. ©? —adr

Niskie stopy procentowe i wzrost wynagrodzeń utrzymują popyt na mieszkania na wysokim poziomie. Wciąż duży odsetek lokali kupowanych jest na wynajem, jako lokata gotówki, która nie zarabia w banku. Na brak klientów deweloperzy nie narzekają, ale kłopotem są rosnące koszty wykonawstwa i parceli. Duzi gracze, z rozbudowanymi bankami ziemi i zasobami finansowymi są w lepszej pozycji niż mniejsi konkurenci, ale wielu z nich deklaruje, że warto celowo spowolnić tempo sprzedaży, by elastyczniej kształtować ceny mieszkań. Lokale wchodzą do oferty zazwyczaj w okolicach startu budowy osiedli. Według danych GUS liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto w pierwszych pięciu miesiącach br., wyniosła 91,4 tys. (na deweloperów przypadało 53,4 tys.), czyli o 9 proc. więcej niż rok wcześniej. Wtedy jednak rynek notował 22-proc. wzrost.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu