Nowe pomysły, stare problemy

Za nami dziesiąta już odsłona Europejskiego Kongresu Gospodarczego. W Katowicach rozmawiano na tematy, którymi żyje biznes.

Publikacja: 20.05.2018 19:46

W dziesiątej edycji Europejskiego Kongresu Gospodarczego wzięło udział ponad 11 tys. osób.

W dziesiątej edycji Europejskiego Kongresu Gospodarczego wzięło udział ponad 11 tys. osób.

Foto: Rzeczpospolita, Tomasz Jodłowski TJ Tomasz Jodłowski

Wiele było o inwestycjach, nieruchomościach, przyszłości polskiego budownictwa i legislacyjnych pomysłach poszczególnych ministrów.

Przedstawiciele rządu prezentowali założenia Centralnego Portu Komunikacyjnego i programu Mieszkanie+. Nie zabrakło zapewnień, że wkrótce projekty umożliwiające szybsze budowanie mieszkań, w których mogliby zamieszkać beneficjenci rządowego programu, trafią do parlamentu. Odpowiedzialny za Mieszkanie+ wiceminister inwestycji i rozwoju Artur Soboń deklarował, że do końca maja rząd powinien przyjąć dwa projekty: poprawionej specustawy mieszkaniowej (która do potocznego słownika branży weszła jako lex deweloper) oraz ustawy w sprawie dopłat do czynszów. Stanowią one trzon rządowego pomysłu na rozhulanie rynku mieszkań dla osób, które nie mają zdolności kredytowej, mają za to zdolność czynszową. Według danych resortu stanowią one aż 40 procent społeczeństwa.

Realizujący natomiast trzon komercyjny Mieszkania+ BGK Nieruchomości zapewniał, że wykonywanie jego projektów idzie zgodnie z planem, a zainteresowanie mieszkaniami jest naprawdę wysokie. Grzegorz Muszyński, członek zarządu BGK N, zaznaczał, że w przypadku Białej Podlaskiej na 200 zaoferowanych mieszkań gotowość ich zasiedlenia zgłosiło 1,4 tys. potencjalnych najemców. W sumie obecnie realizowanych jest natomiast 2 tys. mieszkań, w przygotowaniu znajduje się 20 tysięcy. Do zagospodarowania BGK N otrzymał zaś 6 miliardów złotych.

Domy z klocków

BGK N ujawnił podczas kongresu, że od ponad roku pracuje nad autorskim systemem prefabrykacji, który usprawniłby wykonawstwo i ograniczyłby czasochłonność prac budowlanych. A rozwiązaniami chętnie podzieli się z branżą.

– Zobaczyliśmy, czym dysponuje Zachód i Chiny. Każdy dziś korzysta z częściowej prefabrykacji (schody, balkony) przy każdej budowie. Wiemy, że z pełnej prefabrykacji, głównie pochodzącej z Polski, korzystają Szwedzi – mówił Muszyński. – Lada chwila będziemy ogłaszali konkurs technologiczny na stworzenie własnego systemu – dodał.

To, że rząd zaczyna stawiać na prefabrykację, widać również przy okazji trwającego obecnie konkursu na modelowy dom jednorodzinny. BGK N nie ukrywa, że interesują go przede wszystkim rozwiązania wykorzystujące częściową i pełną prefabrykację.

W prefabrykacji upatruje się częściowego remedium na rozwiązanie problemu z brakiem rąk do pracy. To jednak niejedyna bolączka branży budowlanej.

Przedstawiciele Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa podzielili się podczas EKG wnioskami z przygotowanego właśnie raportu dotyczącego problemów finansowych tego sektora gospodarki. Wynika z niego, że suma budowlanych zaległości doszła już do 4,57 mld zł. A odsetek firm z kłopotami wśród ogółu przedsiębiorstw budowlanych wzrósł przez sześć miesięcy z 4,9 proc. do 5,7 proc. Firm opóźniających płatności rat kredytów oraz faktur kontrahentów przybyło natomiast aż 7,5 tys. W ocenie związku sytuacja jest niepokojąca i przypomina tę z lat 2012–2015, kiedy to upadało rocznie ponad 150 firm i w cztery lata pracę straciło 90 tys. osób.

Przymiarki do prawa warstwowego

Podczas kongresu powrócił również temat prac nad prawem warstwowym. Chodzi o wprowadzenie rozwiązań, które umożliwiłyby oderwanie własności nieruchomości od gruntu, przez co możliwe byłoby realizowanie przedsięwzięć budowlanych na różnych płaszczyznach – pod i nad powierzchnią danej działki – przez różnych inwestorów. Pozwoliłoby to np. na sprawne zabudowywanie terenów nad tunelami kolejowymi.

– Dojrzewamy do momentu, w którym wiemy, że trzeba przyjąć jakieś rozwiązanie i wprowadzić je w życie. To będzie trudne zadanie. Zakładam, że trzeba będzie zmienić około 60 ustaw, żeby prawo warstwowe – w pełnym znaczeniu – wprowadzić – mówił Andrzej Bittel, podsekretarz stanu w resorcie infrastruktury.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: anna.krzyzanowska@rp.pl

Wiele było o inwestycjach, nieruchomościach, przyszłości polskiego budownictwa i legislacyjnych pomysłach poszczególnych ministrów.

Przedstawiciele rządu prezentowali założenia Centralnego Portu Komunikacyjnego i programu Mieszkanie+. Nie zabrakło zapewnień, że wkrótce projekty umożliwiające szybsze budowanie mieszkań, w których mogliby zamieszkać beneficjenci rządowego programu, trafią do parlamentu. Odpowiedzialny za Mieszkanie+ wiceminister inwestycji i rozwoju Artur Soboń deklarował, że do końca maja rząd powinien przyjąć dwa projekty: poprawionej specustawy mieszkaniowej (która do potocznego słownika branży weszła jako lex deweloper) oraz ustawy w sprawie dopłat do czynszów. Stanowią one trzon rządowego pomysłu na rozhulanie rynku mieszkań dla osób, które nie mają zdolności kredytowej, mają za to zdolność czynszową. Według danych resortu stanowią one aż 40 procent społeczeństwa.

Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu