Miasto jest też dobrem i marzeniem. Może być miejscem pozytywnej, wspólnej aktywności, ale może też budzić niesmak.
Miasto samo w sobie nie jest ani dobre, ani złe. Możemy je lubić bardziej lub mniej, może być przyjazne lub trudne do życia, ale to my, mieszkańcy, czynimy je dobrym lub złym. Poprzez nasze zachowania, a więc naszą etykę życia miejskiego. Ta zaś w szczególny sposób obejmuje tych, którzy z racji swojego zawodu rozstrzygają o wyglądzie miasta, o jego działaniu.
Nie tylko obraz ulic, placów czy budynków, ale głównie kształt relacji między ludźmi jest treścią miasta.
Ład budowania wymaga wsparcia etycznego ze strony tych wszystkich, którzy w tym szczególnym wspólnym wysiłku zawodowo uczestniczą. Deweloperów, architektów, inżynierów budowlanych, geodetów, zarządców nieruchomości, urzędników miejskich, uczestników budowania.