Konkurencja wymusza innowacje

"Rz": W jakiej kondycji jest dziś rynek okien? Czy boom mieszkaniowy ma wpływ na sprzedaż w pana firmie?

Jacek Siwiński, dyrektor generalny Velux Polska: Rynek okien w Polsce jest w bardzo dobrej kondycji. Jako producenci korzystamy zarówno z potencjału sprzedaży na rynku krajowym, jak również dobrej renomy polskich okien na rynkach eksportowych. Perspektywy na przyszłość są też bardzo dobre.

Według danych GUS w 2016 roku odnotowaliśmy ponad 12-proc. wzrost pozwoleń na budowę rok do roku, a także około 3,3-proc. wzrost rozpoczętych budów ogółem. Taka dynamika utrzymuje się już drugi rok z rzędu i efekt tego widać w rosnącym popycie. W ciągu ostatnich pięciu lat Grupa Velux i spółki siostrzane zwiększyły przychody o niemal 40 proc., osiągając w 2016 roku poziom ponad 1,6 mld złotych.

Obowiązują nowe, ostrzejsze przepisy, nowe wymagania techniczne - domy mają być coraz bardziej energooszczędne. Jakie ma to znaczenie dla producentów okien?

Energooszczędność jest przede wszystkim coraz ważniejsza dla użytkowników budynków.Trend związany z poprawą energooszczędności materiałów budowlanych był widoczny na rynku już od bardzo wielu lat. Zaostrzenie przepisów nie jest zaskoczeniem, ponieważ było ono zaplanowane wcześniej i producenci mieli czas, aby przystosować swoje oferty do nowych wymogów.

Uważam, że producenci okien powinni dużo wcześniej dostosowywać swoją ofertę do zmieniających się potrzeb rynkowych, wyprzedzając zmiany przepisów. Dotyczy to szczególnie firm innowacyjnych, liderów rynku. Postęp w technologii najczęściej generowany jest przez biznes, a przepisy tylko za nim nadążają. Na przykład na obecny sezon budowlany przygotowaliśmy ofertę, która już teraz spełnia planowane zaostrzenie przepisów w 2021 roku.

Czy klienci rzeczywiście pytają o okna z najwyższej półki, czy raczej interesuje ich nadal najbardziej cena? Jaka jest różnica w podejściu dewelopera, który buduje, sprzedaje i nie użytkuje, a jak do tego podchodzi indywidualny inwestor?

Oczywiście cena jest nadal bardzo ważnym kryterium wyboru, ale jednocześnie trzeba podkreślić, że rośnie świadomość inwestorów - i to zarówno indywidualnych, jak i deweloperów - odnośnie znaczenia energooszczędnych budynków. To determinuje decyzje zakupowe oraz charakter inwestycji.

Indywidualny inwestor dąży do ograniczenia kosztów związanych ze zużyciem energii i szuka rozwiązań, które mu to zapewnią, w tym - bardziej energooszczędnej stolarki okiennej. Dotyczy to zarówno nowych budynków, jak również planowanych remontów.

Jak wynika z badania „Barometr zdrowych domów 2016" przeprowadzonego przez nas, dla 70 proc. Polaków, głównym motywatorem do remontów jest właśnie poprawa energooszczędności, a przyczyną jest ograniczenie kosztu zużycia energii - na co wskazało 80 proc. ankietowanych. Dla 52 proc. badanych ważne byłoby ograniczenie negatywnego wpływu domu na środowisko.

Myśląc o remoncie ankietowani wskazywali również na inne ważne kwestie jak: poprawa jakości powietrza we wnętrzach, uznana za bardzo ważną przez 52 proc. Polaków czy zwiększenie ilości światła dziennego w domach (37 proc.).

Natomiast rynek deweloperski jest bardzo zróżnicowany i konkurencyjny. Dość często zdarza się, że deweloper kupuje okna z górnej półki i używa marki do promocji swojej inwestycji.

Panuje moda na inteligentne domy i mieszkania. Jak inteligentne mogą być okna?

Zdecydowanie jest to trend rynkowy. Od kilku lat odnotowujemy znaczne wzrosty w segmencie automatyki okiennej. Klienci wybierają zaawansowane rozwiązania do nowych inwestycji, ale również wyposażają już zamontowane okna w elementy sterowania automatycznego.

W przyszłości okna i domy będą jeszcze bardziej inteligentne. Okna będą pamiętać o wietrzeniu pomieszczeń, np. po gotowaniu, otworzą się lub zamkną same, gdy nadmiernie wzrośnie poziom wilgotności, temperatury lub stężenia dwutlenku węgla powietrzu. Będą również zabezpieczać poddasza przed przegrzaniem poprzez sterowanie markizami przeciwsłonecznymi. Zadbają również o jakość snu, poprzez automatyczne zasuwanie na noc rolet zaciemniających, lub opuszczą rolety zewnętrzne, aby zapewnić dodatkową izolację cieplną w zimie.

To tylko przykłady możliwości, jakie niosą ze sobą inteligentne okna. Nawiązaliśmy również współpracę z firmą Apple i już wkrótce naszymi oknami elektrycznymi będzie można sterować z aplikacji Apple Home Kit.

Pana największa konkurencja na rynku w Polsce?

Rynki okien dachowych bardzo się od siebie różnią, co wynika z tradycji, architektury, klimatu i przepisów. Polska jest stosunkowo młodym rynkiem, ale już stała się potentatem w produkcji okien dachowych, gdyż to u nas ulokowały produkcję najważniejsze europejskie firmy oraz rozwinęli się producenci krajowi.

Na lokalnym rynku polskim największymi naszymi konkurentami są firmy Fakro, Roto i Okpol. Konkurencja jest bardzo potrzebna, gdyż wymusza innowacje zarówno pod względem produktów, ale również w poziomie obsługi klientów i partnerów.

Jak porównam naszą ofertę produktów oraz zakres usług dla klientów teraz i cztery lata temu, to widzę, jak wielki postęp nastąpił w ciągu tych lat. Myślę, że jest to efekt między innymi zdrowej konkurencji, która motywuje do ciągłego doskonalenia.

Kiedy nie zajmuje się pan biznesem, w jaki sposób lubi pan odpoczywać?

Aktywnie - to pierwsze słowo, które przychodzi mi do głowy. Nie potrafię się regenerować siedząc na kanapie, więc na co dzień łączę trochę sportu z aktywnościami wokół domu i spędzaniem aktywnie czasu z rodziną.

Dla mnie idealny weekend to taki, kiedy ruszam się na świeżym powietrzu - najczęściej jest to bieganie lub jazda na rowerze lub kiedy pojechałem z rodziną na wycieczkę i jeszcze zadbałem o ogród. Takie weekendy się zdarzają, choć chciałabym, aby było ich więcej.

Czy zaplanował pan już wyjazd na majówkę, wakacje?

Częściowo tak. Wakacje rozpocznę z rodziną na rejsie po Mazurach. Mamy już taką tradycję, że tuż po zakończeniu roku szkolnego czarterujemy jacht i żeglujemy całą piątką przez tydzień po naszych pięknych jeziorach.

CV