„Galeryjny” w rozszerzonej formule

Fiskus zapuka w sprawie nowej daniny już nie tylko do biur i centrów handlowych.

Aktualizacja: 12.04.2018 20:41 Publikacja: 12.04.2018 20:21

W nowej wersji ustawy katalog nieruchomości objętych podatkiem nie będzie już tak wąski.

W nowej wersji ustawy katalog nieruchomości objętych podatkiem nie będzie już tak wąski.

Foto: materiały prasowe

Minimalny podatek dochodowy od nieruchomości komercyjnych, który wszedł w życie w styczniu tego roku, zostanie zmodyfikowany. To efekt konsultacji prowadzonych przez Ministerstwo Finansów z Komisją Europejską. Na razie resort zasygnalizował kierunki zmian, projekt nowelizacji ustawy powinien się pojawić w najbliższym czasie.

Więcej podatników

Obecnie daniną objęte są wyłącznie nieruchomości handlowe i biurowe – stąd ukuła się już nazwa podatku „galeryjnego" – o wartości początkowej wynoszącej ponad 10 mln zł (chodzi nie o wartość rynkową, tylko wartość nieruchomości brutto z ksiąg podatkowych). Jedną z kluczowych zmian zapowiedzianych przez resort finansów jest to, by podatkiem objęte były wszystkie budynki przynoszące dochód z najmu, dzierżawy, leasingu itp.

Branża zwracała wcześniej uwagę na to, że z niezrozumiałych powodów ustawodawca obłożył podatkiem tylko wybrane klasy nieruchomości komercyjnych.

Ministerstwo zapowiedziało, że z daniny mają zostać zwolnione budynki mieszkalne oddane do używania w ramach programów rządowych i samorządowych dotyczących budownictwa społecznego. Cały program Mieszkanie+ zasadza się na budowie lokali na wynajem. W Polsce rynek instytucjonalnych inwestorów zarządzających dużymi portfelami mieszkań jest w powijakach, jednak trwają prace nad polskimi REIT-ami, które mogłyby inwestować jedynie w mieszkania.

Kolejna modyfikacja to zapowiedź, że opodatkowaniu nie będą podlegały budynki (lub ich części) niewynajęte. Przedstawiciele branży wskazywali wcześniej, że podatek z nazwy dochodowy powiązany jest z wartością nieruchomości, a nie z przychodami właściciela. Oznacza to, że daninę trzeba uiszczać, nawet jeśli nieruchomość straszy pustostanami i nie przynosi dochodów. Mimo krytycznych głosów decydenci nie zdecydowali się na modyfikację w trakcie pracy nad przepisami.

Pierwsza płatność z tytułu daniny nastąpiła pod koniec lutego br., ale resort zapowiedział, że korzystne dla podatników rozwiązanie miałoby zastosowanie do podatku zapłaconego w 2018 r.

Ministerstwo zapowiedziało również, że próg 10 mln zł nie będzie już dotyczyć poszczególnych budynków, ale całego portfela nieruchomości danego właściciela.

Jak podkreśla Mateusz Stańczyk, partner w dziale doradztwa podatkowego Crido Taxand, choć resort tłumaczy modyfikacje dalszym uszczelnianiem regulacji, to na pierwszy rzut oka wygląda na to, że chodzi o rozszerzenie obowiązku płacenia podatków na szerszą grupę i efektywne zwiększenie poziomu opodatkowania.

– W szczególności należy zwrócić uwagę na opodatkowanie „wszystkich budynków" (poza mieszkalnymi funkcjonującymi w ramach rządowych programów). Na odpowiedź na pytanie, jak dokładnie to rozumieć, jeszcze poczekamy, ale w tej sytuacji w zupełnie innym świetle stawia to komunikat o wznowieniu prac nad polskimi REIT-ami – uważa ekspert.

Zapłacą najemcy?

Eksperci Crido Taxand we współpracy z analitykami Cresy wzięli podatek minimalny pod lupę w specjalnym raporcie – jego założenia „Rzeczpospolita" publikuje jako pierwsza.

Z punktu widzenia inwestorów dla właściciela nieruchomości płacącego podatki w Polsce zgodnie z ustawową stawką CIT (19 proc.) podatek minimalny będzie miał charakter neutralny, pod warunkiem że budynek jest aktywem generującym odpowiedni poziom dochodów podlegających opodatkowaniu. W przypadku inwestorów, którzy do tej pory płacili niewielki podatek dochodowy, podatek minimalny spowoduje spadek rentowności inwestycji.

Autorzy raportu zaznaczają, że dla większości dużych obiektów komercyjnych (szczególnie tych o najwyższych stawkach czynszowych) oraz przy założeniu przeniesienia całości ciężaru podatku minimalnego na najemców, jego wpływ na wysokość stawki czynszowej będzie jednak marginalny. Jeśli umowy najmu nie określają wprost, kto ponosi koszty podatku dochodowego, może to rodzić spory między wynajmującymi i najemcami. Znaczna część umów najmu powierzchni komercyjnych nie zawiera zapisów pozwalających wynajmującym na obciążenie najemców kosztami wynikającymi z nowego podatku. Do opłat eksploatacyjnych (czyli płatnych dodatkowo obok czynszu) nie zaliczają się podatki dochodowe.

Z punktu widzenia rzeczoznawcy majątkowego podatek nie będzie w sposób bezpośredni wpływać na wycenę nieruchomości komercyjnych, bo podatek dochodowy nie jest uwzględniany w typowym modelu wyceny nieruchomości komercyjnych.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora: a.roguski@rp.pl

Minimalny podatek dochodowy od nieruchomości komercyjnych, który wszedł w życie w styczniu tego roku, zostanie zmodyfikowany. To efekt konsultacji prowadzonych przez Ministerstwo Finansów z Komisją Europejską. Na razie resort zasygnalizował kierunki zmian, projekt nowelizacji ustawy powinien się pojawić w najbliższym czasie.

Więcej podatników

Pozostało 93% artykułu
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu