- Ostatnia w tym roku transza pieniędzy przeznaczona na program „Mieszkanie dla młodych" została wykorzystana w bardzo szybkim tempie. Efekt jest taki, że przez najbliższe prawie dziewięć miesięcy kroplówka w postaci budżetowych dotacji zostanie na rodzimym rynku odcięta - komentuje Bartosz Turek, analityk Open Finance.
Jego zdaniem rynek ma przed sobą sprawdzian prawdziwej kondycji sektora deweloperskiego, który jest głównym beneficjentem programu wsparcia.
- Tych kilka miesięcy da też deweloperom przedsmak powrotu do normalności i odpowiedź na pytanie, jak ważne dla popytu na mieszkania było dofinansowanie kredytów hipotecznych. Będzie to ciekawy sprawdzian w obliczu wymagań dotyczących wkładu własnego, którego substytutem mogła być właśnie dopłata z "MdM" - uważa analityk Open Finance.