Atrakcyjna lokalizacja i cena gruntu przewyższająca wartość budynku, który na niej stoi – to główne powody wyburzeń budynków – mówi Renata Osiecka, partner zarządzający AXI IMMO. – Z punktu widzenia inwestora bardziej opłacalne jest wyburzenie i wybudowanie nowego, często wyższego i ciekawszego architektonicznie obiektu o nowych funkcjach. Burzone są stare biurowce i składy magazynowe. W ich miejscu powstają obiekty biurowe lub osiedla mieszkaniowe – opowiada.
– Najczęściej wyburzane są obiekty w miejscach, gdzie nowe plany dopuszczają bardziej intensywną zabudowę – dopowiada Bolesław Kołodziejczyk, dyrektor działu badań rynkowych i doradztwa w firmie Cresa Polska.
Łakome kąski
W Gdańsku stary biurowiec przy ul. Marynarki Polskiej zastąpił nowoczesny budynek C2000 Office. W Warszawie zniknęły m.in. obiekty po starej Mennicy Polskiej na obszarze 3 ha. – Na tym terenie powstaje osiedle mieszkaniowe Mennica Residence, obiekt biurowy Mennica Legacy Tower – opowiada Renata Osiecka. – W centrum stolicy, na rogu Marszałkowskiej i Al. Jerozolimskich, wyburzono Universal i Rotundę. W miejscu Sezamu przy ul. Marszałkowskiej powstał nowoczesny biurowiec Centrum Marszałkowska.
Dawna fabryka Fotonu na Woli ustąpiła miejsca osiedlu CityLink, a składy Waryńskiego na Jana Kazimierza stały się zagłębiem mieszkaniowym.
– Na terenach dawnej Fabryki Wódek Koneser powstają obiekty mieszkaniowe i biurowe, a w miejscu pawilonu Emilia jest planowany biurowiec – mówi Osiecka. Podkreśla, że inwestorów nie odstraszają nawet nieruchomości pod częściową ochroną konserwatora zabytków. U zbiegu ul. Prostej i Żelaznej ma powstać kompleks Art N.