Brytyjska premier Theresa May zachęca obywateli Unii Europejskiej do pozostania w Wielkiej Brytanii, ale brak gwarancji zachowania obecnych praw doprowadził do masowych rezygnacji europejskich nauczycieli pracujących na brytyjskich uniwersytetach.
Ponad 2300 nauczycieli akademickich pochodzących z Europy złożyło rezygnację z pracy na brytyjskich uniwersytetach. Najnowsze badania, cytowane przez brytyjską prasę pokazały, że w minionym roku odejścia europejskich pracowników wzrosły o 19 procent. Badania te są zgodne z raportem British Academy sugerującym, że utrzymanie tego samego poziomu nauczania na brytyjskich uniwersytetach po wyjściu z Unii Europejskiej może być zagrożone. Powodem będzie powrót pracowników do swoich krajów. Szczególnie zagrożone są neofilologie i kierunki ekonomiczne.
230 europejskich naukowców odeszło już z University of Oxford - to o 60 więcej niż w ubiegłym roku. Uniwersytet broni się jednak, że zatrudniono prawie tyle samo nauczycieli, więc ciągłość nauczania nie jest zagrożona. King’s College London straciło 139 pracowników, a z University of Cambridge odeszło 173 pracowników.
Nauczyciele obawiają się, że ich dyplomy przestaną być ważne, a dostęp do europejskich grantów badawczych zostanie ograniczony.
Rzecznik ministerstwa edukacji zapewnił, że uniwersytety w Wielkiej Brytanii od zawsze przyciągały cenionych naukowców z całego świata i ministerstwo będzie dążyć do ich zatrzymania.