Presja, dystans i lewy prosty

Przed Maciejem Sulęckim najważniejsza walka w karierze. W sobotę w Barclays Center na Brooklynie zmierzy się z Danielem Jacobsem.

Publikacja: 26.04.2018 20:45

Maciej Sulęcki

Maciej Sulęcki

Foto: youtube

31-letni Amerykanin (33-2, 29 KO), były mistrz wagi średniej, przegrał tylko osiem lat temu z Rosjaninem Dmitrijem Pirogiem (przez nokaut) i w ubiegłym roku z Kazachem Giennadijem Gołowkinem (na punkty).

– Jacobs jest silny i doświadczony. Ma refleks i szybkość. Dostrzeże każdy błąd i go wykorzysta, ale zrobimy wszystko, by nie czuł się w ringu zbyt pewnie. Można go pokonać – mówi „Rzeczpospolitej" Andrzej Gmitruk, który stanie w narożniku Sulęckiego.

Obok Gmitruka będzie znany cutman Danny Milano, który opatrywał już rany Andrzeja Gołoty i Tomasza Adamka.

Pięściarze mają przed sobą już tylko piątkowe ważenie. Podobno waga to główny problem Jacobsa. Męczy się z uzyskaniem limitu kategorii średniej (72,575 kg). Może to zwiększyć szanse niepokonanego jak dotąd Sulęckiego.

– Nie myślimy o tym. Maciek wie, że zrobiliśmy wszystko, by był w najlepszej dyspozycji. Od pierwszego gongu Sulęcki będzie się starał wywierać presję, utrzymując jednocześnie na dystans Jacobsa lewym prostym. Jestem dobrej myśli, choć mam świadomość, że faworytem jest Jacobs – ocenia Gmitruk.

Bukmacherzy stawiają na Jacobsa i trudno im się dziwić. Sulęcki (26-0, 10 KO) walczył ostatnio w niższej wadze (junior średniej), gdzie pokonał byłego mistrza świata, Niemca Jacka Culcaya.

Amerykańscy eksperci nie biorą pod uwagę porażki Jacobsa, podobnie jak jego angielski promotor Eddie Hearn. Przy każdej okazji przypominana jest historia zwycięskiej walki Jacobsa z nowotworem kości, który wykryto u niego w 2011 roku.

Po długiej operacji nie dawano mu żadnych szans powrotu do sportu. Walczył o życie, a kilkanaście miesięcy później został mistrzem świata. Jacobs to kulturalny, miły człowiek. Obce jest mu śmieciowe gadanie, nie żywi się złą krwią. Sulęcki nie ma więc powodu bić się z nim na słowa, choć znany jest z tego, że nikomu nie odpuści.

Transmisja w TVP 1 i TVP Sport w nocy z soboty na niedzielę

31-letni Amerykanin (33-2, 29 KO), były mistrz wagi średniej, przegrał tylko osiem lat temu z Rosjaninem Dmitrijem Pirogiem (przez nokaut) i w ubiegłym roku z Kazachem Giennadijem Gołowkinem (na punkty).

– Jacobs jest silny i doświadczony. Ma refleks i szybkość. Dostrzeże każdy błąd i go wykorzysta, ale zrobimy wszystko, by nie czuł się w ringu zbyt pewnie. Można go pokonać – mówi „Rzeczpospolitej" Andrzej Gmitruk, który stanie w narożniku Sulęckiego.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Boks
Boks. Polskie pięściarki wywalczyły kwalifikacje olimpijskie
Boks
Anthony Joshua nokautuje jak dawniej. Kto następnym rywalem?
Boks
Walka Joshua – Ngannou. Miliony na ringu w Rijadzie
Boks
Walka Fury - Usyk. Czekając na cud i szczęście
Boks
Znany polski bokser przyłapany na dopingu. Jest wieloletnia dyskwalifikacja