Aktualizacja: 16.07.2017 20:22 Publikacja: 16.07.2017 20:22
Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała
Marnotrawstwo na skalę niemal przemysłową przyszło wraz z przemysłową rewolucją. Masowa produkcja pozwoliła na niezastanawianie się nad pojedynczą rzeczą – szczególnie tym, którzy wreszcie mogą sobie pozwolić na jej kupno i chcą to pokazać. Bo, paradoksalnie, najwięcej dóbr marnują kraje na dorobku. Część bogacących się mieszkańców uważa, że wyrzucanie zużytego zaledwie w połowie płynu do naczyń czy ubrań z poprzedniego sezonu jest dla innych oznaką zamożności. Zdarzyło mi się słyszeć odpowiedź gościa dość drogiej restauracji na pytanie osoby towarzyszącej, dlaczego zamówił za dużo i połowę zostawił: „A niech widzą, że mnie na to stać".
Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.
Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Nadmiar regulacji i legislacji może znacząco wpłynąć na gospodarkę, zwiększając obciążenia dla firm i ograniczaj...
W cieniu wyborów prezydenckich i przed zapowiadaną przez premiera Donalda Tuska rekonstrukcją rządu, która ma po...
Spór o składkę zdrowotną od przedsiębiorców dał aktorom z różnych stron sceny politycznej szansę na wspaniałe wy...
Pierwszy zrobił to Jarosław Kaczyński, prezes PiS, potem prezydent Andrzej Duda. Dołączenie Adama Glapińskiego,...
Konsumenci nie musieliby czekać aż do maja 2025 r. na obniżkę ceny kredytu, gdyby nie falstart z cięciem stóp pr...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas