Krzysztof Adam Kowalczyk: Wyższe podatki tylnymi drzwiami

Drodzy kierowcy, cieszcie się tanim paliwem, póki możecie, bo wkrótce podrożeje – o ok. 25 gr za litr. I to nie z powodu pazerności kartelu eksporterów ropy naftowej OPEC, ale dzięki inicjatywie posłów PiS, którzy planują podnieść tzw. opłatę paliwową doliczaną do ceny benzyny i oleju napędowego.

Aktualizacja: 27.06.2017 21:52 Publikacja: 27.06.2017 20:45

Krzysztof Adam Kowalczyk: Wyższe podatki tylnymi drzwiami

Foto: Archiwum

Dojdzie tym samym do dziwnej sytuacji, gdy podatek rośnie mimo wspaniałej – jak zapewniają rządzący – sytuacji budżetowej. A na dodatek podwyżka ma zostać wprowadzona tylnymi drzwiami, jako inicjatywa poselska, a więc bez konsultacji społecznych wymaganych przy rządowych projektach ustaw.

Pomysł posłów PiS potwierdza, że prawdziwą przyczyną poślizgu w budowie dróg nie jest zmiana unijnej perspektywy budżetowej, ale brak pieniędzy, które obecny rząd przekierował z wydatków rozwojowych na spełnienie socjalnych obietnic wyborczych. Na sam program 500+ wyda w tym roku 23 mld zł, o jedną dziesiątą więcej niż na budowę dróg. A przecież już jesienią pojawią się kolejne wielkie wydatki w związku z powrotem do niższego wieku emerytalnego. Co gorsza, będą trudne do oszacowania, bo nikt nie wie, jaka część z 300 tys. uprawnionych seniorów zechce w tym roku rzucić pracę.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Ropa, dolary i krew
Opinie Ekonomiczne
Bogusław Chrabota: Przesadzamy z OZE?
Opinie Ekonomiczne
Wysoka moralność polskich firm. Chciejstwo czy rzeczywistość?
Opinie Ekonomiczne
Handlowy wymiar suwerenności strategicznej Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Czekanie na zmianę pogody