Bitcoiny bez nadzoru

Kryptowaluty coraz bardziej zaprzątają głowy największych światowych ekonomistów i bankierów. To w dużej mierze efekt rosnącej popularności bitcoina. W ciągu kilku ostatnich lat ta wirtualna waluta zwielokrotniła swoją wartość. Zapewne rynek ten przyciągnął wielu spekulantów liczących na łatwy i szybki zarobek. A za nimi zdają się podążać kolejni inwestorzy skuszeni perspektywą zysków.

Aktualizacja: 07.01.2018 20:07 Publikacja: 07.01.2018 20:00

Bitcoiny bez nadzoru

Foto: shutterstock

Nie brakuje skrajnych opinii na temat tego zjawiska. Podczas gdy jedni widzą w bitcoinie spekulacyjną bańkę, inni nazywają go zupełnie nową technologią, która wkrótce zmieni świat finansów. Dlatego entuzjastów inwestowania w wirtualną walutę nie brakuje.

Obrót kryptowalutą odbywa się poza oficjalnym rynkiem finansowym, co nie podoba się instytucjom finansowym, także w Polsce. Ale w naszym kraju bitcoin nie jest zabroniony, choć jak dotąd nie wprowadzono żadnych regulacji, które odnosiłyby się do kryptowalut. Technologia ta pozostaje więc poza nadzorem, dając użytkownikom rozliczającym się wirtualną walutą m.in. pełną anonimowość, co ma swoje wady i zalety.

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację