Połowa firm nie wie co robić, gdy klient nie płaci

Opóźnienia w płatnościach to w Polsce dosyć powszechne zjawisko. Ale nawet 50 proc. przedsiębiorstw nie ma planu działań w takich sytuacjach.

Aktualizacja: 26.11.2017 09:56 Publikacja: 26.11.2017 08:40

Połowa firm nie wie co robić, gdy klient nie płaci

Foto: AdobeStock

Brak terminowej zapłaty jest bolączką dla ponad 81 proc. firm w Polsce - wynika z drugiej edycji „Audytu windykacyjnego", przeprowadzonego przez Keralla Research na zlecenie Kaczmarski Inkasso.

W porównaniu z pierwszą edycją, z 2015 r., odsetek firm narzekających na problem nieterminowych płatności wzrósł o 10 pkt. proc. (wówczas było to ok. 71 proc.). Badaniem zostały objęte małe i średnie przedsiębiorstwa. To właśnie dla tej grupy firm kłopoty z płatnościami są najbardziej dotkliwe. Przy ich skali działalności, znacznie mniejszej niż w przypadku dużych korporacji, brak płynności finansowej może skutecznie sparaliżować funkcjonowanie firmy.

Ponad 18 proc. podmiotów z sektora MSP przyznaje, że klienci płacą im z opóźnieniem bardzo często. W poprzednim badaniu wskazało tak prawie 24 proc. ankietowanych. Z kolei 63 proc. firm potwierdza, że spotykają się z tym problemem sporadycznie lub czasami, dwa lata temu było ich 48 proc. To oznacza, że choć samo zjawisko opóźnień w płatnościach się nasiliło i dotyka większej liczby firm, to jego dokuczliwość zmalała.

– To bez wątpienia wpływ dobrej koniunktury – komentuje Jakub Kostecki, prezes Kaczmarski Inkasso. – Kiedy gospodarka się rozwija, przedsiębiorcy płacą chętniej. Ale z drugiej strony jeśli ktoś w tak komfortowych warunkach opóźnia się swoich płatnościach, to gdy tylko pojawi się nawet niewielki kryzys, nie zapłaci na pewno – dodaje.

W 4,4 proc. firm do kasy wpływa z opóźnieniem ponad połowa należnych pieniędzy, a 11,8 proc. przedsiębiorców dostaje po terminie 25–50 proc. zapłaty. To znacznie mniej niż w 2015 r., kiedy ten odsetek wynosił odpowiednio 12,6 proc. i 14,2 proc., ale nadal bardzo dużo. Zdaniem Kosteckiego, oznacza to, że co 6 polska firma z sektora MSP tak naprawdę co miesiąc walczy o przeżycie, często kredytując się kosztem innych, którym też nie płaci w terminie o ograniczając inwestycje.

Na Mazowszu jest też najwięcej dłużników

Na Mazowszu jest też najwięcej dłużników

Rzeczpospolita

Aby zapobiegać zaległościom, przedsiębiorcy starają się kontrolować stan wpływów na konto. Wykorzystują do tego różne narzędzia. Niemal połowa samodzielnie sprawdza płatności od kontrahentów lub wspomaga się programem księgowym do monitorowania spływu należności (prawie 40 proc.). Ci, którzy preferują bezpośredni nadzór, codziennie sami logują się na konto bankowe i sprawdzają wpływy (30 proc.) lub zlecają to pracownikom działu księgowości (46 proc.).

Z kolei połowa badanych deklaruje, że posiada kryzysowe plany działania w zakresie odzyskiwania należności. To nieco więcej niż w 2015 r. (o 10 pkt. proc.), ale wciąż połowa firm z sektora MSP nie ma opracowanego scenariusza, gdy klient im nie płaci.

– Postępują w myśl zasady „jak będzie problem, to się będziemy martwić". Tyle, że to już za późno. Tymczasem zabezpieczenie się na taką okoliczność to przejaw odpowiedzialności za firmę. W biznesie, jak w medycynie, profilaktyka jest zawsze tańsza od leczenia – zaznacza Jakub Kostecki. ©?

—acw

Opinia

Adam Łącki | prezes zarządu Krajowego Rejestru Długów

Badanie „Audyt windykacyjny" pokazuje, jak wiele polskich firm cierpi z powodu braku terminowych płatności za sprzedane towary i usług.

Najbardziej zaskakuje jednak to, że choć firmy zdają sobie sprawę z istnienia zagrożenia, to nie są na nie przygotowane. Kiedy ryzyka zaczynają się materializować, przedsiębiorcy zaczynają działać. Często spontanicznie, emocjonalnie i niestety nieskutecznie. Konkretny plan pozwoliłby tego uniknąć. Przed wieloma problemami z płatnościami dałoby się jednak uchronić. Recepta jest prosta. Przed podpisaniem umowy trzeba dokładnie sprawdzić kontrahenta. W Krajowym Rejestrze Długów widnieją informacje o ponad 240 tysiącach zadłużonych firm, które w sumie mają prawie milion niezapłaconych w terminie zobowiązań na kwotę niemal 10 miliardów złotych. Nie od dziś wiadomo, że lepiej zapobiegać niż leczyć.

Brak terminowej zapłaty jest bolączką dla ponad 81 proc. firm w Polsce - wynika z drugiej edycji „Audytu windykacyjnego", przeprowadzonego przez Keralla Research na zlecenie Kaczmarski Inkasso.

W porównaniu z pierwszą edycją, z 2015 r., odsetek firm narzekających na problem nieterminowych płatności wzrósł o 10 pkt. proc. (wówczas było to ok. 71 proc.). Badaniem zostały objęte małe i średnie przedsiębiorstwa. To właśnie dla tej grupy firm kłopoty z płatnościami są najbardziej dotkliwe. Przy ich skali działalności, znacznie mniejszej niż w przypadku dużych korporacji, brak płynności finansowej może skutecznie sparaliżować funkcjonowanie firmy.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Setki tysięcy Rosjan wyjadą na majówkę. Gdzie będzie ich najwięcej
Biznes
Giganci łączą siły. Kto wygra wyścig do recyclingu butelek i przejmie miliardy kaucji?
Biznes
Borys Budka o Orlenie: Stajnia Augiasza to nic. Facet wydawał na botoks
Biznes
Najgorzej od pięciu lat. Start-upy mają problem
Biznes
Bruksela zmniejszy rosnącą górę europejskich śmieci. PE przyjął rozporządzenie