Simon Henley z Royal Aeronautical Society powiedział, że brytyjskie firmy praktycznie nie mogą ubiegać się o kontrakty związane z budowa europejskiego systemu nawigacji satelitarnej Galileo. A przedstawiciele airbusa twierdzą, że firmy z innych krajów unijnych już czekają bu zająć miejsca brytyjskich producentów.

Przedstawiciele ADS Group - organizacji zrzeszającej producentów z branży kosmicznej - ostrzegają, że jeśli rząd w Londynie zdecyduje się opuścić UE bez wynegocjowania programu wyjścia i zdecyduje się na "twardy brexit" to w branży "zapanuje chaos">

Szef ADS Paul Everitt powiedział BBC, że brak umowy będzie najgorszym z możliwych scenariuszy dla branży kosmicznej na Wyspach Brytyjskich. Już teraz wiele firm informuje, że nie jest dopuszczana do udziału w przetargach Europejska Agencja Kosmiczna, mimo iż nie jest ona agencja unijną. Jest ona jednak finansowana ze środków unijnych. Wymogiem jest więc to by firma startująca w przetargu pochodziła z jednego z krajów Unii Europejskiej.

Brexit może też spowodować przeniesienie produkcji Airbusa, którego siedziba jest w Tuluzie we Francji, z walijskich zakładów w Broughton na kontynent albo nawet poza UE. Koncern produkuje w Wielkiej Brytanii skrzydła do samolotów.