Francuscy republikanie rozżaleni na fuzje

Wkrótce powstanie parlamentarna komisja śledcza do zbadania niedawnych fuzji z udziałem As Alstoma, Alcatela i STX -- ogłosił przewodniczący klubu Republikanów, Christian Jacob

Publikacja: 18.10.2017 10:51

Francuscy republikanie rozżaleni na fuzje

Foto: Bloomberg

Na cotygodniowej konferencji przewodniczących poszczególnych klubów w Zgromadzeniu Narodowym oświadczył, że wykorzysta swe uprawnienia do powołania takiej komisji. Jej 30 deputowanych otrzyma zadanie zbadania „‚decyzji państwa w dziedzinie polityki przemysłowej odnośnie do niedawno dokonanych fuzji w przypadku Alstoma, Alcatela i STX oraz środków mogących chronić naszych czempionów przemysłowych w zglobalizowanym kontekście handlowym" — cytuje Reuter jego oświadczenie

Front Narodowy i ugrupowanie komunistów już wcześniej zażądały powołania komisji śledczej w sprawie fuzji działów kolejowych Alstoma i Siemensa, którąś opozycja i związki zawodowe uważają za groźną dla zatrudnienia we Francji.

Zatrudnienie jest również powodem debaty o przejęciu Alcatela-Lucenta przez fińską Nokię, która potwierdziła swe zobowiązania nie rezygnując z planu zlikwidowania niemal 600 miejsc pracy ogłoszonego na początku października.

Przejęcie kontroli przez włoską grupę stoczniową Fincantieri nad grupą STX France zgodnie z porozumieniem rządom Francji i Włoch o równych udziałach obu krajów zakończyło okres kilku miesięcy napięcia między nimi, ale nie rozwiało całkowicie obaw przed sprzedażą tej strategicznej firmy cudzoziemcom.

Filozofia Kalego

Francuskie partie polityczne po utracie władzy i przejściu do opozycji zmieniają punkt widzenia. Zapominają, że gdy rządziły, to zgadzały się na fuzje ich firm z partnerami zagranicznymi — np. w 2006 r. na fuzję Alcatela z Lucent Technologies w światowego lidera w dziedzinie sprzętu sieciowego łączności przewodowej. Fuzja okazała się niewypałem, bo nowa grupa przegapiła pojawienie się łączności bezprzewodowej, za późno weszła w segment usług, była źle zarządzana przez kolejnych szefów.

Będąc w opozycji protestują przeciwko oddawaniu w obce ręce najlepszych firm, wizytówek francuskiej doskonałości technologicznej. Ostatnio podniosło się larum z powodu fuzji Alstoma z Siemensem: jak można oddać w obce ręce producenta kultowych pociągów TGV?. Zapomniano tylko, że takie pociągi produkują też Niemcy, Hiszpanie, Japończycy i Chińczycy; ci ostatni stali się liderem na świecie. A Alstom miał poważne problemy, bo zabrakło mu klientów. Rząd socjalistów zmusił kolej SNCF do zamówienia składów TGV, które mają kursować wolno na lokalnych trasach, by zakład w Belfort nie został zamknięty.

Ekipy będące u władzy i w opozycji uważają za całkiem normalne przejmowanie firm zagranicznych przez firmy francuskie — np. kupno przez Vivendi 24,9 proc. w Telecom Italia czy włoskiej Luxottica przez Essilor.

Na cotygodniowej konferencji przewodniczących poszczególnych klubów w Zgromadzeniu Narodowym oświadczył, że wykorzysta swe uprawnienia do powołania takiej komisji. Jej 30 deputowanych otrzyma zadanie zbadania „‚decyzji państwa w dziedzinie polityki przemysłowej odnośnie do niedawno dokonanych fuzji w przypadku Alstoma, Alcatela i STX oraz środków mogących chronić naszych czempionów przemysłowych w zglobalizowanym kontekście handlowym" — cytuje Reuter jego oświadczenie

Front Narodowy i ugrupowanie komunistów już wcześniej zażądały powołania komisji śledczej w sprawie fuzji działów kolejowych Alstoma i Siemensa, którąś opozycja i związki zawodowe uważają za groźną dla zatrudnienia we Francji.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Krzysztof Gawkowski: Nikt nie powinien mieć TikToka na urządzeniu służbowym
Biznes
Alphabet wypłaci pierwszą w historii firmy dywidendę
Biznes
Wielkie firmy zawierają sojusz kaucyjny. Wnioski do KE i UOKiK
Biznes
KGHM zaktualizuje strategię i planowane inwestycje
Biznes
Rośnie znaczenie dobrostanu pracownika