Rośnie popyt, a wraz z nim ceny

Firmy każą sobie płacić więcej za produkowane wyroby, również ze względu na drożejące surowce.

Aktualizacja: 10.09.2017 22:10 Publikacja: 10.09.2017 20:07

Rośnie popyt, a wraz z nim ceny

Foto: 123RF

Zapotrzebowanie na materiały budowlane w tym roku w Polsce wyraźnie rośnie. Widać to m.in. po danych GUS dotyczących sprzedaży produkcji budowlano-montażowej i opiniach wyrażanych przez samych producentów.

– Obserwujemy wzmożony popyt zarówno ze strony klientów indywidualnych, jak i deweloperów. W tym przypadku sprzyja nam wyraźne ożywienie w budownictwie mieszkaniowym – mówi Ireneusz Gronostaj, członek zarządu Libetu, grupy będącej jednym z największych producentów kostki brukowej w Polsce. Spodziewa się wzrostu popytu na produkty firmy również w 2018 r. Dodaje, że w tym roku zarząd skupia się na wzroście efektywności i marż. W efekcie zdecydował o podniesieniu cen wyrobów grupy.

Droższe surowce

Powody do zadowolenia mają też producenci chemii budowlanej. – Ze względu na coraz silniejszą pozycję grupy oraz ożywienie gospodarcze na rynkach w takich krajach jak Rosja, Polska, Hiszpania i Kazachstan grupa odnotowała znaczący wzrost organiczny – twierdzi Jean-Noël Fourel, prezes Seleny FM. Zauważa, że branża rośnie szybciej niż cały sektor budowlany. To efekt zastępowania tradycyjnych technologii produktami nowoczesnymi, które optymalizują czas pracy i koszty.

Jednocześnie niepokoi go sytuacja na rynku surowców. Zauważa, że brakuje w odpowiednich ilościach niektórych surowców niezbędnych do produkcji, co powoduje wzrost ich cen. – W celu utrzymania rentowności sprzedaży nieuniknione jest wprowadzenie podwyżek cen produktów, co ma przełożenie na wszystkich graczy w branży – mówi Fourel.

O wymagającej sytuacji na rynku surowcowym i walutowym mówi też Aneta Raczek, prezes Ferro, jednej z największych grup zajmujących się produkcją i sprzedażą armatury sanitarnej i instalacyjnej w Europie Środkowo-Wschodniej. Zauważa, że to w połączeniu z umiarkowanym tempem zwyżek w branży nakazuje zachować ostrożność. – Inwestycje mieszkaniowe są dość „rozgrzane" i pojawia się nowy popyt, jednak konkurencja cenowa w naszej branży nakazuje nam podchodzić rozsądnie do planów sprzedażowych – mówi Raczek. Przyznaje, że spółka w I kwartale wprowadziła nowy cennik, co przyczyniło się do wzrostu zysków grupy.

Poprawa efektywności

Kondycja Ceramiki Nowej Gali, która działa na bardzo trudnym rynku płytek ceramicznych, również się poprawia. W Polsce wiele spółek z tego segmentu ma problemy ze względu na dużą nadpodaż mocy produkcyjnych. To zmusiło zarząd do podjęcia decyzji o zmniejszeniu liczby fabryk.

– W tym roku przenieśliśmy produkcję z zakładu CNG II do pozostałych fabryk – mówi Paweł Górnicki, wiceprezes Ceramiki Nowej Gali. Dzięki temu osiągnięto duże oszczędności. Ponadto zainwestowano w modernizację istniejących instalacji. W efekcie zwyżkuje produkcja wyrobów dających stosunkowo dobre marże. Spółka obserwuje też wzrost zapotrzebowania na płytki, m.in. w tzw. segmencie inwestycyjnym.

Ciekawa sytuacja występuje w grupie KB Dom, która działa na rynku budowlanym i materiałów budowlanych. – Obecnie obserwujemy wzrost cen materiałów, trudności z siłą roboczą, a co za tym idzie, wzrost kosztów realizacji inwestycji – mówi Jerzy Kamiński, prezes KB Dom. Dla firmy jest to sytuacja neutralna. Z jednej strony zwiększa presję na koszty segmentu generalnego wykonawstwa prac budowlanych, ale z drugiej wywołuje gwałtowny wzrost popytu na prefabrykowane elementy konstrukcyjne (balkony, ściany, płyty stropowe), które grupa produkuje.

Opinia

Cezary Bernatek, analityk Haitong Banku

W tym roku produkcja budowlano-montażowa wyraźnie rośnie w stosunku do 2016 r., gdy odnotowaliśmy jej spadek o kilkanaście procent w stosunku rocznym. Tendencja wzrostowa może się utrzymać w najbliższych dwóch, trzech latach. To głównie rezultat wzmożonych prac drogowych i kolejowych wynikających z realizowanych kontraktów współfinansowanych przez UE. Na wysokim poziomie utrzymują się też prace związane z budownictwem mieszkaniowym. Ożywienie w branży powoduje zwiększenie popytu na materiały budowlane. W efekcie ich ceny w tym roku rosną. Z drożejącymi materiałami możemy mieć też do czynienia w najbliższej przyszłości.

Zapotrzebowanie na materiały budowlane w tym roku w Polsce wyraźnie rośnie. Widać to m.in. po danych GUS dotyczących sprzedaży produkcji budowlano-montażowej i opiniach wyrażanych przez samych producentów.

– Obserwujemy wzmożony popyt zarówno ze strony klientów indywidualnych, jak i deweloperów. W tym przypadku sprzyja nam wyraźne ożywienie w budownictwie mieszkaniowym – mówi Ireneusz Gronostaj, członek zarządu Libetu, grupy będącej jednym z największych producentów kostki brukowej w Polsce. Spodziewa się wzrostu popytu na produkty firmy również w 2018 r. Dodaje, że w tym roku zarząd skupia się na wzroście efektywności i marż. W efekcie zdecydował o podniesieniu cen wyrobów grupy.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Diesel, benzyna, hybryda? Te samochody Polacy kupują najczęściej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Biznes
Konsument jeszcze nie czuje swej siły w ESG
Materiał partnera
Rośnie rola narzędzi informatycznych w audycie
Materiał partnera
Rynek audytorski obecnie charakteryzuje się znaczącym wzrostem
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Materiał partnera
Ceny za audyt będą rosły