Lego znów w rękach duńskiego prezesa

Nowy szef Lego ma za zadanie przygotować spółkę do nowych rynkowych wyzwań. Jest on technokratą z długim stażem w zarządach i radach nadzorczych.

Aktualizacja: 16.08.2017 07:54 Publikacja: 15.08.2017 19:34

Lego znów w rękach duńskiego prezesa

Foto: materiały prasowe

Lego, znany duński producent zabawek, ma nowego prezesa. Jest nim Niels Christiansen, 51-letni Duńczyk, który zastąpi na tym stanowisku Balego Paddę, 61-letniego Brytyjczyka, który kierował Lego przez osiem miesięcy.

Christiansen był od 2008 r. do czerwca 2017 r. prezesem firmy Danfoss, m.in. termostatów grzejnikowych, pomp ciepła, węzłów cieplnych, mat grzejnych.

– Przekształcił tę tradycyjną firmę przemysłową w technologicznego lidera. Jestem pewien, że Lego będzie prosperowało pod jego rządami – twierdzi Vig Knudstorp, były prezes Lego i zarazem człowiek, który zainicjował zmianę w najwyższym kierownictwie producenta klocków.

Kariera menedżerska

Christiansen karierę biznesową rozpoczął w firmie konsultingowej McKinsey & Co. Później pracował na wyższych stanowiskach kierowniczych w takich spółkach jak Hilti, GN Netcom i GN Store Nord.

Jest prezesem rady nadzorczej spółki William Demant Holding A/S i członkiem zarządu AP Moller-Maersk A/S, potentata w branży morskich przewozów towarowych. Zasiada też we władzach Duńskiego Uniwersytetu Technicznego.

Jego kariera była więc jak dotąd slalomem po stanowiskach kierowniczych w różnorodnych, duńskich firmach. Z produkcją zabawek nie miał jak dotąd wiele wspólnego, ale to oczywiście nie jest przeszkodą, by kierował Lego. Wskazuje się go jako sprawnego menedżera, który ma pokierować spółkę w przyszłość. Dotychczasowy prezes Balli Padda był zaś uznawany za prezesa tymczasowego, który miał pokierować firmą, zanim zostanie znaleziona lepsza osoba na jego miejsce.

– Jego doświadczenia związane z cyfryzacją oraz globalizacją, wdrażaniem strategii transformacji oraz kreaowaniem zręcznej, osiągającej wysokie wyniki, międzynarodowej drużyny przyniosą korzyści Grupie Lego – zachwala nowego prezesa Knudstorp.

Dotychczasowy prezes otrzyma specjalną rolę doradczą dla marki Lego. Padda był pierwszym nie-Duńczykiem, który kierował Lego.

Zmieniający się rynek

Tradycyjni producenci zabawek są pod presją, gdyż dzieci rzadziej sięgają po ich produkty. Atrakcyjniejsze stały się dla nich gry na smartfony czy tablety.

Lego radziło sobie jednak na tym rynku dosyć dobrze. Poważne problemy przeżywało na początku zeszłej dekady. Ledwo co uniknęło wówczas finansowej ruiny.

Spółkę uratował Knudstorp, który rządził nią w latach 2004–2016. Pod jego kierownictwem sprzedaż wzrosła pięciokrotnie.

W 2016 r. Lego osiągnęło przychód wynoszący rekordowe 38 mld koron duńskich (6 mld dol.), o 6 proc. większy niż rok wcześniej. Zysk operacyjny wzrósł jednak tylko o 2 proc. do 12 mld koron duńskich. Prezes Balli Padda mówił wówczas, że czas szybkiego wzrostu zysków się skończył i Lego będzie się od tej pory rozwijało jedynie w tempie jednocyfrowym. Sięgnięcie po nowego prezesa, mającego opinię człowieka potrafiącego dobrze wykorzystywać nowe technologie, ma pozwolić spółce lepiej się przygotować na nowe czasy.

Wiele wskazuje, że Lego pod rządami Chistiansena będzie w większym stopniu stawiało na ekspansję w Chinach oraz na innych rynkach wschodzących. Spółka będzie również sięgała do innych segmentów branży rozrywkowej.

Sprzedaje ona swoją markę na potrzeby filmów, gier komputerowych oraz parków rozrywki. Za jakiś czas ma wejść do kin trzeci film przygotowany wspólnie z Lego (pierwszymi dwoma filmami były „Lego Movie" i „Lego Batman"). Ma też zostać otwarte centrum Lego House w duńskiej miejscowości Billund, miejscu powstania tej marki. Spółka będzie zapewne również próbowała silniej zaznaczyć swoją obecność na rynku rozrywki elektronicznej.

O ile Balli Padda poznał markę Lego dopiero w dorosłym życiu (wychowywał się w Indiach, gdzie klocki Lego nie były szeroko dostępne), o tyle Niels Christiansen przyznaje, że zna markę od dziecka i jest do niej przywiązany.

– Kochałem budować z klocków Lego, kiedy byłem dzieckiem. Gdy przyglądam się obecnej generacji dzieci, to widzę, że misja Grupy Lego polegająca na inspirowaniu i rozwijaniu budowniczych naszej przyszłości jest ważniejsza niż kiedykolwiek – przyznaje Christiansen.

Zacznie on sprawować obowiązki prezesa 1 października.

Lego jest wciąż własnością rodziny założyciela firmy – duńskiego innowatora Ole Kirka Kristiansena.

Lego, znany duński producent zabawek, ma nowego prezesa. Jest nim Niels Christiansen, 51-letni Duńczyk, który zastąpi na tym stanowisku Balego Paddę, 61-letniego Brytyjczyka, który kierował Lego przez osiem miesięcy.

Christiansen był od 2008 r. do czerwca 2017 r. prezesem firmy Danfoss, m.in. termostatów grzejnikowych, pomp ciepła, węzłów cieplnych, mat grzejnych.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Diesel, benzyna, hybryda? Te samochody Polacy kupują najczęściej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Biznes
Konsument jeszcze nie czuje swej siły w ESG
Materiał partnera
Rośnie rola narzędzi informatycznych w audycie
Materiał partnera
Rynek audytorski obecnie charakteryzuje się znaczącym wzrostem
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Materiał partnera
Ceny za audyt będą rosły