Sierpień gorący także dla firm telekomunikacyjnych

Netia walczy ze spółdzielniami, aby przyspieszyć internet. T-Mobile Polska odbudowuje pozycję dzięki mobilnym usługom.

Publikacja: 03.08.2017 20:55

Sierpień gorący także dla firm telekomunikacyjnych

Foto: Fotorzepa/ Marta Bogacz

Mimo wakacji branża telekomunikacyjna nie może narzekać na brak wyzwań. Pokazują to opublikowane właśnie półroczne sprawozdania telekomów walczących o poprawę wyników.

Potrzebne przyspieszenie

Trendy w wynikach Netii są niezmienne – wskazuje opublikowany w czwartek raport firmy za I półrocze. Przychody i EBITDA spadają i wiadomo, że przyszłość telekomu zależy od jego zdolności do walki o klientów nowoczesnymi usługami.

Tymczasem modernizacja sieci Netii do standardu NGA (min. 30 Mb/s) zdaniem zarządu jest za wolna. – Chcielibyśmy móc przeznaczyć na ten cel więcej – przyznała Katarzyna Iwuć, p.o. prezesa telekomu. Na razie, w I półroczu, Netia zainwestowała w Sieć XXI wieku 35 mln zł.

Według Iwuć firma nie spodziewała się skali kłopotów z dostępem do zasobów spółdzielni mieszkaniowych, jakie napotyka. – Mamy nadzieję, że projekt przyspieszy w drugiej połowie roku, w perspektywie kilku miesięcy – powiedziała Iwuć.

Projekt Sieć XXI wieku ogłoszony w ub.r. przewiduje, że za 417 mln zł zmodernizowane zostaną łącza docierające do 1,6 mln gospodarstw domowych (na 2,6 mln wszystkich w zasięgu telekomu). Jak mówił Stefan Radzimiński oddelegowany z rady do zarządu, prace trwają na wielu frontach. Podał, że do tej pory zmodernizowano do standardu NGA ok. 200 tys. łączy. Jego zdaniem jest jednak za wcześnie, aby mówić o danych sprzedaży z tej sieci, ponieważ byłyby niemiarodajne, gdyż sprzedaż nowych łączy dopiero się rozpędza.

Telekom nie rezygnuje z inicjatyw zarządu Tomasza Szopy (odszedł w czerwcu): Local Netia i Digital Netia. Ich realizacja może wyglądać jednak nieco inaczej, niż pierwotnie zakładano. Jak mówił Tomasz Dakowski, odpowiedzialny za segment klientów indywidualnych Netii, zamiast w 16 z 19 regionów, na które podzielona jest sprzedaż i obsługa klienta, do firm zewnętrznych przekazane zostaną kompetencje w ośmiu regionach.

Cyfryzacja kanałów komunikacji z klientami odbywa się najpierw w segmencie usług dla firm. Funkcjonalności dla B2C pojawią się w I kwartale 2018 r. W transformacji Netii w nowoczesny telekom ma pomóc 200 mln zł kredytu z Europejskiego Banku Inwestycyjnego.

Łatwiej mobilnym

Lepiej niż stacjonarnym operatorom walka o klientów idzie sieciom mobilnym.

Przyrost liczby abonentów pokazał Orange Polska, a teraz T-Mobile Polska. Należący do grupy Deutsche Telekom operator po półroczu miał 10,25 mln użytkowników (kart SIM).

Oznacza to, że pozostaje numerem 4 na polskim rynku, ale też, że powoli odbudowuje utraconą pozycję: od marca powiększył statystyki o 22 tys. kart SIM. To bilans wzrostu liczby abonentów (o 45 tys.) i ubytku w segmencie prepaid, choć relatywnie niewielkiego w porównaniu z Orange Polska.

T-Mobile coraz lepiej radzi sobie ze zdobywaniem klientów przenoszących numer i w II kwartale jego bilans był bliski zera, po latach sporych strat.

Jak mówił agencji PAP Andreas Maierhofer, prezes T-Mobile Polska, to piąty kwartał z rzędu, gdy telekom notuje przyrost w segmencie usług kontraktowych. Zaznaczył, że apetyty firmy są większe, ale nie zamierza ona walczyć o klientów agresywną polityką cenową.

W I półroczu T-Mobile zanotował 3,16 mld zł przychodów, o 0,5 mld więcej rok do roku. EBITDA wyniosła 957 mln zł, niemal tyle, co rok temu.

Mimo wakacji branża telekomunikacyjna nie może narzekać na brak wyzwań. Pokazują to opublikowane właśnie półroczne sprawozdania telekomów walczących o poprawę wyników.

Potrzebne przyspieszenie

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Setki tysięcy Rosjan wyjadą na majówkę. Gdzie będzie ich najwięcej
Biznes
Giganci łączą siły. Kto wygra wyścig do recyclingu butelek i przejmie miliardy kaucji?
Biznes
Borys Budka o Orlenie: Stajnia Augiasza to nic. Facet wydawał na botoks
Biznes
Najgorzej od pięciu lat. Start-upy mają problem
Biznes
Bruksela zmniejszy rosnącą górę europejskich śmieci. PE przyjął rozporządzenie