W branży hotelowej boom: więcej gości i wyższe ceny

Koniunktura w gospodarce w tym roku napędza do hoteli zarówno turystów, jak i klientów biznesowych.

Aktualizacja: 28.07.2017 07:11 Publikacja: 27.07.2017 19:35

W branży hotelowej boom: więcej gości i wyższe ceny

Foto: 123RF

Z dobrej koniunktury na rynku hotelarskim mocno korzysta Orbis. – W pierwszym półroczu 2017 r. przychody w porównaniu z rokiem ubiegłym zwiększyły się o 6,2 proc., do poziomu 679,5 mln zł – poinformowała spółka w czwartek. Poprawił się także kluczowy wskaźnik RevPAR obrazujący przychody na pokój – w hotelach Orbisu w regionie Europy Wschodniej zwiększył się o 7 proc. dzięki wzrostowi cen. Powody do zadowolenia mają również inne sieci, a także indywidualni hotelarze – od stycznia korzysta praktycznie cała branża.

Anglicy zamiast Rosjan

Dobre prognozy przyniósł już pierwszy kwartał. Według opublikowanych tydzień temu podsumowań GUS w pierwszych trzech miesiącach tego roku ogólna liczba turystów korzystających z całej bazy noclegowej wzrosła w porównaniu z ub. rokiem o 8,5 proc., do 5,9 mln osób. Jednocześnie o 4 proc. zwiększyła się liczba turystów zagranicznych.

Zdaniem przedstawicieli branży hotelarskiej korzystny trend powinien się utrzymywać. – Dwucyfrowy wzrost dynamiki ruchu lotniczego na największych krajowych lotniskach, coraz większa liczba turystów zagranicznych odwiedzających Polskę, a także prognozy makroekonomiczne sugerują, że powinniśmy optymistycznie patrzeć także na drugą połowę bieżącego roku – mówi Janusz Mitulski, dyrektor ds. rozwoju na Europę Centralną i Wschodnią w Marriott International.

– Jest bardzo dobrze – przyznaje Małgorzata Chechlińska, która rozwijała branżę hotelarską w Zakopanem (4-gwiadkowy Belvedere, 5-gwiazdkowy Litwor i 3-gwiazdkowy Czarny Potok). Średnia frekwencja przekracza tam 70 proc., a przychody utrzymują się na wysokim poziomie z ub. roku. Zmienia się natomiast struktura gości zagranicznych. – Już od ubiegłego roku przyjeżdża bardzo mało Ukraińców, Rosjanie pojawiają się sporadycznie – twierdzi Chechlińska. Teraz największą grupę obcokrajowców w Zakopanem stanowią goście z Wielkiej Brytanii.

Turystów do hoteli bardzo mocno przyciąga Wybrzeże: według danych STR Global w 2016 roku średni wskaźnik przychodu na pokój w Trójmieście był najwyższy spośród największych miast w Polsce. Wpłynęła na to rozwijająca się siatka połączeń lotniczych, która napędza wzrost liczby turystów z Niemiec i Skandynawii. Do tego dochodzi świetnie skomunikowanie Trójmiasta z centrum Polski. W dodatku Gdańsk, Sopot i Gdynia przyciągają nie tylko atrakcjami turystycznymi, ale też mnogością imprez dla biznesu – kongresami, targami, konferencjami. Nic dziwnego, że nowych hoteli przybywa tam jak grzybów po deszczu.

Tysiąc nowych pokoi

Tylko w ub. roku liczba pokoi hotelowych wzrosła o ok. tysiąc. A będzie rosnąć dalej: np. w północnej części Gdańska Orbis wybuduje hotel Ibis Budget z 73 pokojami. Podobną inwestycją ma być planowana na Wyspie Spichrzów budowa budżetowego Ibisa ze 170 pokojami. Tam również otworzy się w przyszłym roku 4-gwiazdkowy hotel Deo z 371 pokojami i salami konferencyjnymi na 900 osób.

Ale nie tylko regiony turystyczne korzystają z obecnej koniunktury. Przykładem są Katowice, gdzie szybko rośnie liczba zwłaszcza gości biznesowych. – W porównaniu z ub. rokiem, który już okazał się bardzo dobry, teraz frekwencja wzrosła nam z 67 do 72,3 proc. – informuje Aleksander Pietyra, dyrektor hotelu Novotel Katowice Centrum. Także w innych miastach Śląska widać wzrost popytu, a coraz więcej hotelarzy inwestuje tam w poprawę standardu obiektów i podniesienie jakości usług.

Duży optymizm panujący obecnie w branży może zostać jednak trochę przygaszony. – Dane o rosnącej inflacji oraz problemy na rynku pracy mogą mieć wpływ na wzrost kosztów w hotelach – ostrzega Mitulski.

Opinia

Ireneusz Węgłowski | wiceprezes Orbisu, prezes Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego

Branża hotelowa jest obecnie jednym z najbardziej dynamicznie rozwijających się sektorów w polskiej gospodarce. Pozytywny trend w przychodach hoteli, który utrzymuje się na tym rynku od kilku lat, jest wynikiem m.in.: rosnącego PKB oraz siły nabywczej Polaków, a także znaczącej poprawy infrastruktury, zarówno transportowej, jak i konferencyjnej. To również rezultat widocznego wzrostu aktywności władz lokalnych w promowaniu miast i regionów. Te wszystkie czynniki mają teraz zasadniczy wpływ na zwiększanie się popytu na usługi hotelowe. Część tych zmian ma charakter strukturalny, co będzie wspierać branżę hotelową także w dłuższej perspektywie. ©?

Biznes
Praktycznie o przyszłości otwartego oprogramowania. Konferencja Open Source Day 2024 już 18 kwietnia
Biznes
Są unijne kary za łamanie sankcji wobec Rosji. Więzienie i ogromne grzywny
Biznes
Zwrot akcji w sprawie ratowania Poczty Polskiej. Andrzej Duda zablokuje wypłatę?
Materiał partnera
Promocja działań dla wspólnej przyszłości
Biznes
Anna Pruska, prezeska Comarchu: Ekspansja zagraniczna jest dla nas w tym roku kluczowa