UE-Japonia: więcej wygranych niż przegranych

Unia Europejska i Japonia podpisały traktat o wolnym handlu w nadziei, że stanie się przeciwwagą dla posunięć protekcjonistycznych uruchamianych przez Donalda Trumpa

Aktualizacja: 18.07.2018 11:34 Publikacja: 18.07.2018 11:13

UE-Japonia: więcej wygranych niż przegranych

Foto: Bloomberg

Ambitne porozumienie tworzące największą na świecie strefę wolnego handlu zamieszkałą przez 600 mln konsumentów zawarto w czasie, gdy rosną obawy, że wojna handlowa Stany-Chiny zmniejszy rolę wolnego handlu w światowym ładzie gospodarczym.

- Rośnie zaniepokojenie z powodu protekcjonizmu, ale ja chcę, by Japonia i UE przewodziły światu w niesieniu flagi wolnego handlu -= oświadczył premier Shinzo Abe na konferencji prasowej po podpisaniu traktatu. — Wysyłamy wyraźny przekaz, że jesteśmy przeciwni protekcjonizmowi. Unia Europejska i Japonia pozostają otwarte na współpracę — powiedział dziennikarzom przewodniczący Rady Europejskiej, Donald Tusk.

Porozumienie znosi unijne cło 10 proc. na japońskie samochody i 3 proc. na większość podzespołów. Głównymi beneficjantami będą więc Toyota, Nissan, Suzuki i Mazda oraz producenci części Denso, Aisin Seiki i JTEKT.

Wygranym będzie też europejski sektor żywności, zwłaszcza regionalnych specjałów wysokiej jakości, bo znikną japońskie cła 30 proc. lub lub więcej na unijne sery, 15 proc. na wina, a ich producenci zyskają dostęp do dużych przetargów publicznych w Japonii na sery, czekoladę, mięso i makarony.

Unijny eksport przetworzonych artykułów spożywczych, mięsa i nabiału wzrośnie nawet o 10 mld euro po wejściu w życie wszystkich postanowień traktatu i stopniowym zniesieniu ceł — ocenia Komisja Europejska. Zyskają na tym japoński dom handlowy Kanematsu, producenci napojów Kirin i Asahi importujący wina z Europy. Z kolei eksport win, mocnych alkoholi i luksusowych trunków (szampana) zwiększy zyski Pernod Ricard i Moet Hennessy Louis Vuitton.

Przetwory z mięsa były największa w 2017 r. pozycją eksportu żywności Unii do Japonii. Jej producenci z Danii i Hiszpanii mogą liczyć teraz na rosnący popyt na szynki, salami i bekon.

Japońscy producenci wyrobów z mleka Meiji czy Megmilk Snow Brand będą mieć z kolei do czynienia z większą konkurencją ze strony Danone, Lactalis i Nestlé. Do tej pory były chronione wysokimi cłami, do 40 proc., na sery, które będą stopniowo znoszone. Na Megmilk przypada dwie trzecie krajowego rynku miękkich serów, ta firma może stracić klientów.

Transfer danych

Odrębnie Unia i Japonia doszły do porozumienia w sprawie bezpiecznego i płynnego przekazywania przez firmy obu stron danych osobowych, co zwiększy powiązania gospodarcze. Porozumienie dotyczy danych wymienianych w celach komercyjnych i w ramach ochrony porządku publicznego między władzami Unii i Japonii.

„Dane są paliwem globalnej gospodarki, a to porozumienie pozwoli na bezpieczną podróż danych między nami z korzyścią dla naszych obywateli i gospodarek. Wspólną pracą możemy stworzyć globalne normy ochrony danych i pokazać wspólne przywództwo w tym istotnym obszarze" — oświadczyła w komunikacie komisarz sprawiedliwości Vera Jourova.

Transgraniczne przepływy takich danych mają zasadnicze znaczenie dla większości firm, mogą dotyczyć przemieszczania się pracowników, szczegółów kart kredytowych dla dokonywania transakcji online, zwyczajów korzystania z wyszukiwarek przez konsumentów, aby przygotowywać da nich reklamy.

Surowe unijne przepisy o ochronie takich danych zakazują firmom gromadzenia informacji o Europejczykach na serwerach w krajach, które uważa się za niedostatecznie chroniące prywatność, a tylko 12 spełnia takie wymóg.

Negocjowanie tego porozumienia trwało kilka lat na marginesie dwustronnych spotkań na szczycie, powinno wejść w życie pod koniec roku, po dopracowaniu szczegółów przez Komisję Europejską i rzad Japonii.

Ambitne porozumienie tworzące największą na świecie strefę wolnego handlu zamieszkałą przez 600 mln konsumentów zawarto w czasie, gdy rosną obawy, że wojna handlowa Stany-Chiny zmniejszy rolę wolnego handlu w światowym ładzie gospodarczym.

- Rośnie zaniepokojenie z powodu protekcjonizmu, ale ja chcę, by Japonia i UE przewodziły światu w niesieniu flagi wolnego handlu -= oświadczył premier Shinzo Abe na konferencji prasowej po podpisaniu traktatu. — Wysyłamy wyraźny przekaz, że jesteśmy przeciwni protekcjonizmowi. Unia Europejska i Japonia pozostają otwarte na współpracę — powiedział dziennikarzom przewodniczący Rady Europejskiej, Donald Tusk.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Wielkie firmy zawierają sojusz kaucyjny. Wnioski do KE i UOKiK
Biznes
KGHM zaktualizuje strategię i planowane inwestycje
Biznes
Rośnie znaczenie dobrostanu pracownika
Materiał partnera
Handel z drugiej ręki napędza e-commerce
Materiał partnera
TOGETAIR 2024: drogi do ocalenia Ziemi