Nie tylko duże firmy chcą mieć we flotach nowe auta

Wynajem długoterminowy coraz popularniejszy wśród przedsiębiorców. Do zakupów zachęcają też niskie TCO.

Publikacja: 03.07.2018 22:27

?Zakup nowego samochodu warto poprzedzić szczegółową analizą całkowitych kosztów jego eksploatacji

?Zakup nowego samochodu warto poprzedzić szczegółową analizą całkowitych kosztów jego eksploatacji

Foto: AdobeStock

Blisko trzy czwarte nowych aut rejestrują przedsiębiorcy, oceniający nadchodzące miesiące w jak najlepszych barwach. Nawet nastroje małych firm zatrudniających od 10 do 49 pracowników są najlepsze od trzech lat. Subindeks „Barometru EFL" dla tej grupy w II kwartale wyniósł 62,4 pkt, wyższy był tylko w II kwartale 2015 roku (65,5 pkt). 47 proc. „maluchów" liczy na wzrost zamówień na ich usługi i produkty. Odczyty dla mikro i średnich firm wyniosły odpowiednio 58,9 pkt oraz 62 pkt.

Ożywienie w MSP

– Do tej pory mieliśmy do czynienia z najwyższymi wskaźnikami wśród średnich firm, a w tym kwartale po raz pierwszy w historii naszego badania najlepsze nastroje wykazują mali przedsiębiorcy – podkreśla prezes EFL Radosław Kuczyński.

A to zachęca do zakupów, zwłaszcza, że firmy odkryły wynajem długoterminowy jako nowy sposób pozyskiwania samochodów. Z danych Polskiego Związku Wynajmu i Leasingu Pojazdów wynika, że w pierwszym kwartale 2018 roku tempo rozwoju rynku wynajmu długoterminowego wyniosło na koniec pierwszego kwartału 15,1 proc. r/r, co oznacza, że było wyższe o prawie dwa punkty procentowe niż rok wcześniej.

W pierwszym kwartale 2018 roku rynek wynajmu rósł w najwyższym tempie wśród wszystkich rodzajów finansowania. Wynajem długoterminowy to leasing operacyjny z pełną lub częściową obsługą pojazdów. Branża przekonuje, że popularność wynika z atrakcyjnych kosztów. LeasePlan wylicza, że miesięczny koszt użytkowania wycenionego na ponad 57 tys. zł Forda Focusa użytkowanego przez 36 miesięcy zakupionego za gotówkę wynosi 1024 zł, w klasycznym leasingu 1150 zł, zaś w abonamencie 792 zł.

Licząc koszty zakupu auta za gotówkę, trzeba pamiętać o wydatkach na ubezpieczenie, obowiązkowe przeglądy czy opony, co łącznie przekroczy kwotę 10 tys. zł. Po uwzględnieniu utraty wartości łączny koszt użytkowania zakupionego za gotówkę samochodu w okresie trzech lat wyniesie około 37 tys. złotych.

Natomiast w wynajmie długoterminowym koszt ten zamyka się w 30 tys. zł. Ponadto klient korzystający z wynajmu korzysta z ochrony assistance, zatem ma samochód zastępczy i zachowuje mobilność. Z kolei w zakupie za gotówkę (i w leasingu klasycznym) nie ma limitu kilometrów, który jest jednym z elementów umowy wynajmu. Natomiast sprzedaż samochodu zakupionego za gotówkę jest zadaniem dla właściciela.

Polska wśród kosztowych liderów

Ale atrakcyjne finansowanie to nie wszystko, choć jest ważnym elementem oceny całkowitych kosztów eksploatacji aut. Jak wynika z opublikowanej właśnie najnowszej edycji raportu firmy LeasePlan Car Cost Index 2018 – średnia łącznych kosztów związanych z posiadaniem samochodu w Polsce okazała się najniższa spośród wszystkich analizowanych państw europejskich.

Wydatek miesięczny na samochód sięga 448 euro, czyli 1940 złotych (kurs z dnia 21 czerwca 2018 r.) kosztuje utrzymanie auta w Polsce dla wszystkich uwzględnionych w badaniu rodzajów jednostek napędowych – benzynowych, wysokoprężnych oraz elektrycznych. To kwota o niemal 40 proc. mniejsza niż europejska średnia wynosząca 616 euro.

Na drugim końcu osi łącznych kosztów posiadania auta (TCO – Total Cost of Ownership) firma LeasePLan umieściła Włochy. Tam średnie wydatki ponoszone z tytułu utrzymania samochodu są najwyższe na Starym Kontynencie i wynoszą 761 euro, czyli równowartość prawie 3300 zł. Portfele właścicieli aut uszczuplają się dość szybko także w Finlandii, gdzie kwota ta wynosi 741 euro, czyli ok. 3210 zł oraz Norwegii, gdzie na opłacenie wszystkich kosztów związanych z posiadaniem samochodu przygotować trzeba średnio 708 euro (ok. 3070 zł). – Cieszy fakt, że mimo bardzo dynamicznego rozwoju krajowej gospodarki, wzrostów cen paliw czy coraz wyższych kosztów ubezpieczeń pojazdów, łączne nakłady finansowe niezbędne do utrzymania samochodu przedstawiają się dość atrakcyjnie w porównaniu do pozostałych państw Europy. Tym bardziej, że wypadamy na tym tle lepiej niż takie kraje jak Rumunia, Węgry, Czechy czy Słowacja. Oznacza to, że wspomniane koszty – w skład których wchodzą także naprawy, wymiany części eksploatacyjnych czy regularne przeglądy techniczne – są u nas bardziej zrównoważone – tłumaczy Karol Prozner, twórca i prezes zarządu platformy Woop Automotive.

Kluczowa utrata wartości

LeasePlan postanowił zestawić koszty posiadania aut w trzech kategoriach związanych z rodzajem napędu. W kategorii samochodów benzynowych najtaniej jest w Rumunii, gdzie miesięczne TCO wynoszą 353 euro, oraz na Węgrzech – 393 euro. Polska zajmuje w tej klasyfikacji piąte miejsce z kosztami na poziomie 445 euro (ok. 1930 zł). Najwięcej utrzymanie auta benzynowego kosztuje w Norwegii (731 euro), a także we Włoszech (667 euro) oraz Danii (642 euro). W przypadku diesli – krajem, w którym użytkowanie pojazdu jest najdroższe, ponownie jest Norwegia (722 euro), za którą sklasyfikowane zostały Holandia (686 euro) oraz Finlandia (637 euro). Gdzie jest najtaniej? Ponownie w Polsce, w której łączna kosztów posiadania pojazdu z silnikiem tego typu jest najniższa, wynosząc 359 euro – ok. 1555 złotych. Odnośnie do aut elektrycznych – zajmujemy drugie miejsce z wynikiem 634 euro (ok. 2750 zł) zaraz za Węgrami, gdzie utrzymanie pojazdu zasilanego ogniwami elektrycznymi to 597 euro. Najwięcej środków w skali miesiąca na posiadanie elektrycznego samochodu przeznaczą natomiast Włosi – blisko tysiąc euro (986).

Autorzy opracowania uwzględnili sześć parametrów wyceny łącznego, średniego kosztu posiadania auta. Wśród nich znalazły się: utrata wartości, koszty paliwa, koszty serwisu i napraw, podatek drogowy, obowiązkowe ubezpieczenie oraz stopa procentowa. – Warto nadmienić, iż to właśnie utrata wartości jest największym „składnikiem" łącznych kosztów. Ich znaczny odsetek stanowią także podatki oraz nakłady finansowe przeznaczane na paliwo, oczywiście w przypadku aut wyposażonych w tradycyjne jednostki napędowe. Koszty związane z naprawami oraz serwisem samochodów stanowią natomiast około 10–15 proc. ogółu TCO – dodaje Karol Prozner z Woop Automotive.

Czym jest TCO

Total Cost of Ownership (TCO) (całkowity koszt posiadania) to całkowity koszt pozyskania, użytkowania, utrzymywania i w końcu pozbycia się aktywów w firmie na przestrzeni określonego czasu. W przypadku firmowej floty do analizy TCO wykorzystuje się takie składowe, jak koszty finansowania, ubezpieczenia, paliwa, obsługi technicznej, opon oraz inne wydatki, niezbędne do utrzymania mobilności, takie jak opłaty za parkingi, autostrady, koszty podatkowe, opłaty środowiskowe itp. Kluczowym elementem jest także prognozowana wartość rezydualna pojazdu na zakończenie okresu eksploatacji, która zależy m.in. od prognozowanego przebiegu samochodu, ale i jego marki, modelu, rodzaju paliwa, wyposażenia itp.

Tomasz Tonder PR menedżer Volkswagen Group Polska

Podczas wyboru auta należy porównać nie tylko cenę zakupu, ale również koszty jego użytkowania. Dzięki temu na przestrzeni kilku lat można zaoszczędzić dużo pieniędzy. Wynika to z kilku rzeczy, po pierwsze z utraty wartości, są marki, które trzymają cenę, do nich należy np. Volkswagen. Spore różnice występują też w kosztach serwisowania, niektóre auta muszą odwiedzać warsztaty co 15 tys. km, podczas gdy właściciele np. golfów czy passatów na przeglądy okresowe jeżdżą nawet co 30 tys. km. Warto zwrócić uwagę również na zużycie paliwa. Wraz z ekspertami z firmy Eurotax przygotowaliśmy szczegółowe porównanie kosztów posiadania samochodów miejskich, kompaktowych i limuzyn klasy średniej. Zestawienia dostępne są na stronie internetowej Volkswagena. Gdy zestawimy całkowite koszty posiadania Passata 2.0 TDI przez cztery lata, zakładając 15 tys. km przebiegu rocznie, z autami konkurentów, okaże się, że koszty posiadania Volkswagena będą nawet o 10 tys. zł niższe w porównaniu z niektórymi konkurentami. Przy 10 autach w firmie różnica może sięgać 100 tys. zł, przy stu, jak łatwo policzyć, nawet milion złotych. I to tylko dzięki wyborowi właściwego samochodu. Zachęcam do szczegółowej analizy całkowitych kosztów posiadania samochodu przed dokonaniem zakupu.

Blisko trzy czwarte nowych aut rejestrują przedsiębiorcy, oceniający nadchodzące miesiące w jak najlepszych barwach. Nawet nastroje małych firm zatrudniających od 10 do 49 pracowników są najlepsze od trzech lat. Subindeks „Barometru EFL" dla tej grupy w II kwartale wyniósł 62,4 pkt, wyższy był tylko w II kwartale 2015 roku (65,5 pkt). 47 proc. „maluchów" liczy na wzrost zamówień na ich usługi i produkty. Odczyty dla mikro i średnich firm wyniosły odpowiednio 58,9 pkt oraz 62 pkt.

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Setki tysięcy Rosjan wyjadą na majówkę. Gdzie będzie ich najwięcej
Biznes
Giganci łączą siły. Kto wygra wyścig do recyclingu butelek i przejmie miliardy kaucji?
Biznes
Borys Budka o Orlenie: Stajnia Augiasza to nic. Facet wydawał na botoks
Biznes
Najgorzej od pięciu lat. Start-upy mają problem
Biznes
Bruksela zmniejszy rosnącą górę europejskich śmieci. PE przyjął rozporządzenie