W ostatnich miesiącach w całym kraju ZUS podejmuje coraz bardziej zdecydowane kroki podważania poprawności opłacania składek.

– Prezesi spółek twierdzą, że są w sytuacji bez wyjścia, mówią wręcz o drakońskich, wyniszczających domiarach – mówi szef Impelu. Kary, których zasadność oceniać zapewne będą sądy, sięgają nierzadko równowartości rocznych przychodów spółek. Grzegorz Dzik:

– W mojej opinii w większości przypadków karne należności są nieściągalne. Efekt? Przedsiębiorcy, zwykle właściciele mniejszych i średnich firm usługowych, zapowiadają porzucenie biznesu. Firmy outsourcingowe, w tym Impel, od dawna zwracały kolejnym władzom uwagę, że co najmniej od kilkunastu lat nie dokonano żadnych uzdrawiających zmian w prawie o zabezpieczeniu społecznym.

Dziś spora część przepisów nie przystaje do realiów obrotu gospodarczego. Uporządkowania wymaga też sytuacja, w której nadal znacząca część umów-zleceń pozostaje nieoskładkowana, także w usługach. Ten obszar gospodarczej aktywności pozostaje prawdziwą kotwicą niskich płac i blokuje konieczną rekonstrukcję i odbudowę pozycji sektora usług – uważa Grzegorz Dzik.