Takie wnioski, zwłaszcza w odniesieniu do małych i średnich firm, płyną z z najnowszego badania firmy Amadeus – globalnego systemu rezerwacji i dystrybucji biletów lotniczych. Prowadzi ona regularne analizy polityki organizowania podróży służbowych na całym świecie.Wcześniej takie badania były już przeprowadzone w Polsce, teraz powstała oddzielna publikacja dla całej Europy Środkowej.
Czas na outsourcing
Jedno jest pewne: najróżniejsze wideokonferencje, rozmowy na Skype, czy kontakty w mediach społecznościowych nie zmniejszyły popytu na podróże służbowe. Bo nadal cenione są kontakty osobiste.
Z ostatniej publikacji Amadeusa „Organizacja i zarządzanie podróżami służbowymi.Polska na tle krajów Europy Środkowo-Wschodniej " wynika z ,że system ich przygotowywania w firmach w naszym kraju jest nieuporządkowany. Brak jest m.in. polityki podróży, a pracownicy najczęściej są pozostawieni sami sobie jeśli chodzi o organizowanie wyjazdów.
Jednak większość firm badanych przez Amadeusa dostrzega konieczność wprowadzenia zmian, mających na celu sformalizowanie i i optymalizację procesu zarządzania podróżami służbowymi. Firmy są jednocześnie otwarte na outsourcing takich usług, z tym że jest jeden podstawowy warunek: muszą się z tym wiązać wymierne korzyści.Najczęściej jest to obniżenie kosztów, bądź, co jednak jest mniej ważne, lepsza opieka nad pracownikiem.
Poprawić politykę
Ponad połowa polskich firm (57 proc.) ma własną politykę podróży, ale jest ona niekorzystna dla pracowników, ponieważ częściej (w 25 proc. przypadków), niż jest to w innych krajach regionu, muszą np opłacać wydatki służbowe własnymi kartami płatniczymi. W przypadku firm z innych krajów regionu taka forma jest stosowana jedynie w 9 proc. przypadków. A w ten sposób pracownik ma przez jakiś czas zamrożone własne środki, rozliczanie podróży zajmuje mu czas, niezbędne jest gromadzenie wszystkich niezbędnych do rozliczenia dokumentów.