Spółka będąca w planach od końca 2014 r. o równych udziałach obu partnerów połączy ich aktywa w zakresie wynoszenia w kosmos rakiet i umożliwi następczyni Ariane 5 wykonanie pierwszego lotu w 2020 r. Ma też w konkurować z amerykańską SpaceX.
Dla dojścia do równego udziału Safran zgodził się na początku 2015 r. przekazać Airbusowi ok. 800 mln euro wyrównania różnicy wartości swych aktywów wobec majątku partnera. — Saldo jest w tej chwili takie samo, rzędu 800 mln — stwierdziły osoby związane z tą sprawą. — Obie strony porozumiały się o finansowym trybie tej operacji, z zachowaniem francuskich przepisów. Grupa Airbusa obawiała się, że koszty podatkowe tej operacji będą nieproporcjonalne, znaleziono zatem mechanizm odblokowania sytuacji — wyjaśniły te osoby.
Żadna ze stron, również resort finansów, nie chciała wypowiedzieć się w tej sprawie. We wspólnym komunikacie obie grupy stwierdziły, że tryb finansowy zostanie ujawniony w chwili finalizowania operacji. W
końcowej fazie spółka stanie się firmą w pełni operacyjną, z aktywami przemysłowymi i rakietami wojskowymi, zatrudniającą ok. 8 tys. ludzi.
Airbus Safran Launchers podpisała w sierpniu kontrakt na zaprojektowanie za 2,4 mld euro rakiety Ariane 6 dla Europejskiej Agencji Kosmicznej ESA. Kontrakt obejmuje przygotowanie produkcji dwóch wersji rakiety, Ariane 62 i Ariane 64 i trwa do osiągnięcia etapu pełnej zdolności operacyjnej spółki w 2023 r.