Gość przypomniał, że źródłem smogu w 52 proc. jest spalanie paliw stałych w paleniskach domowych. To tzw. niska emisja.
- Im standard energetyczny domu jest niższy, tym potrzebujemy więcej ciepła, więc palimy więcej paliwa. Po drodze wydajemy duże pieniądze na ogrzewanie - mówił Duda.
Ocenił, że domy jednorodzinne w Polsce są w niskim standardzie energetycznym.
- Nieocieplony dom, czy budowany w starych standardach do lat '80, gdzie przegrody budowlane są zimne, okna byle jakie a jedynym sposobem wentylacji jest system grawitacyjny potrzebuje między 250-350 kWh na mkw energii użytkowej na rok. Proces przemiany paliwa w ciepło w pomieszczeniu jest wieloetapowy i zachodzi z różną sprawnością. Na początku mamy niską sprawność konwersji energii chemicznej paliwa na ciepło, potem niską sprawność dystrybucji, wykorzystania i regulacji. Ostatecznie musimy do 3 razy więcej paliwa kupić niźli energii dostarczamy do pomieszczeń. To są ogromne straty – tłumaczył gość.