Trybunał Sprawiedliwości uznał dzisiaj, że zwiększona wycinka Puszczy Białowieskiej naruszyła prawo Unii Europejskiej.
- To wielki dzień wszystkich, którzy o Puszczę Białowieską walczyli. Jednak wycięto tam już 180 tys. drzew, najwięcej od 30 lat. Połowa z nich była na obszarach chronionych. Tego nie cofniemy – mówiła Karpa-Świderek.
Gość podkreśliła, że okazuje się, iż jest wyższa instancja, do której obywatele mogą się odwołać, kiedy czują, że ich prawa obywatelskie są łamane. - Tutaj były iluzoryczne konsultacje społeczne, a protesty w puszczy miały dramatyczny przebieg – przypomniała.
Decyzja Trybunału nie nakłada jednak kar na Polskę. - To dobra informacja, bo byśmy my wszyscy za to zapłacili – stwierdziła Karpa-Świderek.