#RZECZoBIZNESIE: Tomasz Matuła: Cyberzagrożenia stały się codziennością

Każdy obywatel musi zadbać o swoje cyberbezpieczeństwo na własną rękę. Trzeba przestrzegać kilku reguł – mówi Tomasz Matuła, dyrektor Infrastruktury ICT i Cyberbezpieczeństwa, Orange Polska, gość programu Marcina Piaseckiego.

Aktualizacja: 03.04.2018 14:24 Publikacja: 03.04.2018 13:19

#RZECZoBIZNESIE: Tomasz Matuła: Cyberzagrożenia stały się codziennością

Foto: tv.rp.pl

Gość stwierdził, że cyberzagrożenia w 2017 r. można podsumować jednym słowem – ransomware. - Jest to złośliwe oprogramowanie, które żąda od nas okupu za zaszyfrowane dyski twarde - tłumaczył Matuła.

Ransomware pokazał, że firmy na całym świecie nie są przygotowane na tego typu ataki. - W 150 krajach dotknęło to 200 tys. komputerów. Największe firmy zostały sparaliżowane przez to oprogramowanie – mówił gość.

- Okupy za odszyfrowanie tych danych wyniosły ok. 200 tys. dolarów. Oznacza to, że prawdziwe cele ataków były zamaskowane. Być może ataki były sponsorowane przez największe państwa tego świata – dodał.

Matuła prognozował, że w 2018 r. pojawią się jeszcze doskonalsze kampanie phishingowe.

- Są to e-maile lub smsy podszywające się pod najbardziej znane marki. Jeśli dostaję identycznego e-maila jak z firmy w której kupuję zawsze energię elektryczną, to zwykle kliknę na załącznik, żeby się dowiedzieć dlaczego znowu chcą ode mnie pieniądze, skoro zapłaciłem rachunek. A tam, zamiast załącznika jest złośliwe oprogramowanie – tłumaczył gość.

- Drugim trendem będą profilowane ataki na firmy – dodał.

Matuła przypomniał, że w ubiegłym roku CyberTarcza Orange ochroniła ponad 324 tys. użytkowników. - Chronimy nas i naszych klientów, nawet jeśli oni o tym nie wiedzą – mówł.

Gość podkreślił, że każdy z obywateli musi zadbać o swoje cyberbezpieczeństwo na własną rękę. Trzeba przestrzegać kilku reguł.

- Jeśli dostaje się e-maila z nieznanego źródła, nie otwierać go, nie klikać w załączniki. Trzeba aktualizować systemy operacyjne komputera lub telefonu. Jeśli sami tego nie potrafimy, to poprośmy kogoś innego. Uczmy się i sprawdzajmy, co się dzieje na bieżąco. Nie umieszczajmy w serwisach społecznościowych wszystkich swoich informacji. Narażamy się tym nie tylko na cyberzagrożenia, ale również prawdziwe kradzieże – wyliczał.

- Na telefonach nie instalujmy nieznanych aplikacji, albo pochodzących z nieoficjalnego sklepu z aplikacjami. Nie klikajmy w linki w smsach. Nie oddzwaniajmy na numery, który pochodzą z dziwnych krajów – dodał.

Matuła ocenił, że 2017 r. był przełomowy. - Cyberzagrożenia stały się codziennością. Małe i średnie polskie firmy, dbając o swój biznes, zaczynają inwestować w zabezpieczenia. Korzystają np. z naszej usługi ochrony przed atakami DDoS, które mają sparaliżować systemy danej firmy, bądź ich serwisy transakcyjne – mówił.

Orange monitoruje miesięcznie 10 mld zdarzeń. - Z tego poważnych incydentów, które musiały zostać obsłużone przez nasz zespół było ok. 1 tys. miesięcznie. Zdarzeń, które automatycznie ochroniliśmy, bez wiedzy klientów, było ok. 89 tys. miesięcznie – podał Matuła.

Gość stwierdził, że cyberzagrożenia w 2017 r. można podsumować jednym słowem – ransomware. - Jest to złośliwe oprogramowanie, które żąda od nas okupu za zaszyfrowane dyski twarde - tłumaczył Matuła.

Ransomware pokazał, że firmy na całym świecie nie są przygotowane na tego typu ataki. - W 150 krajach dotknęło to 200 tys. komputerów. Największe firmy zostały sparaliżowane przez to oprogramowanie – mówił gość.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Krzysztof Gawkowski: Nikt nie powinien mieć TikToka na urządzeniu służbowym
Biznes
Alphabet wypłaci pierwszą w historii firmy dywidendę
Biznes
Wielkie firmy zawierają sojusz kaucyjny. Wnioski do KE i UOKiK
Biznes
KGHM zaktualizuje strategię i planowane inwestycje
Biznes
Rośnie znaczenie dobrostanu pracownika