Dla prawie jednej czwartej polskich użytkowników smartfonów dostęp do sieci 4G jest istotnym powodem do zmiany operatora komórkowego – wynika z najnowszych badań firmy doradczej Deloitte. Raport „TMT Predictions" wskazuje, że już 57 proc. z nas korzysta z 4G/LTE, a 31 proc. niemających takiej usługi w ciągu najbliższego roku chce z niej skorzystać.
– Jakość mobilnego dostępu do internetu oraz nieograniczony dostęp do niego jest coraz ważniejszy dla użytkowników – mówi Jakub Wróbel, starszy menedżer w dziale konsultingu Deloitte.
26 proc. badanych dorosłych użytkowników telefonów komórkowych w Polsce chciałoby dodać usługę nieograniczonego transferu danych do swojego abonamentu. – To pokazuje istotny kierunek dla rozwoju sieci komórkowych i usług. Obecne wdrożenia LTE-Advanced, a następnie LTE-Advanced Pro będą przybliżały nas jednak do pełnego wzdrożenia 5G, oferując m.in. coraz większe prędkości przesyłania danych i niższe poziomy opóźnień. To powinno napędzać rozwój nowych produktów i usług, w tym popularyzację internetu rzeczy – przekonuje Wróbel.
Beacony, polska specjalność
Autorzy raportu tłumaczą, że sieć kolejnej generacji (5G) będzie katalizatorem potężnych zmian. Jak podkreśla Tomasz Grabowski, partner Deloitte, na 2017 r. spodziewane są istotne kroki zmierzające do uruchomienia takiej sieci mobilnej. Pierwszych komercyjnych wdrożeń można spodziewać się jednak dopiero w 2020 r.