#RZECZoBIZNESIE: Beniamin Krasicki: Ochroniarze ze sklepów nie trafią na bruk

W branży ochrony są duże potrzeby i zostaną oni przekwalifikowani albo przesunięci na inne segmenty – mówi Beniamin Krasicki, prezes City Security i wiceprezes Polskiej Izby Ochrony, gość programu Pawła Rożyńskiego.

Publikacja: 21.03.2018 12:43

#RZECZoBIZNESIE: Beniamin Krasicki: Ochroniarze ze sklepów nie trafią na bruk

Foto: tv.rp.pl

Gość podał, że z powodu zakaz handlu w niedzielę może dojść do 5 proc. zwolnień w ochronie sklepów. - Te 5 proc. ochroniarzy nie trafi na bruk, bo w branży są duże potrzeby i zostaną przekwalifikowani albo przesunięci na inne segmenty. Mimo wszystko jest to duża reorganizacja i trudność dla branży - mówił Krasicki.

Zaznaczył, że największe potrzeby pracowników ochrony są w segmentach administracji publicznej. - Szczególnie przy ochronie jednostek wojskowych lub innych obiektów administracji publicznej, gdzie potrzebna jest broń – podał.

Krasicki zaznaczył, że segment ochrony osiedli, który teraz daje 15 proc. obrotów branży, stoi pod znakiem zapytania. - W przyszłości będzie zmniejszała się ilość ochrony fizycznej na korzyść rozwiązań technologicznych – tłumaczył. - W handlu potrzeba ochrony fizycznej zawsze będzie – dodał.

Gość przyznał, że firmy ochroniarskie muszą dywersyfikować biznes, zwłaszcza w czasach dużych zmian.

- Sama branża handlowa przynosi City Security ok. 15 proc. przychodów. Ok. 20 proc. mamy z administracji publicznej – wyliczał.

- Nasi pracownicy pracują w miesiącu od 170 do 250 godzin. Ich wynagrodzenie jest związane z ilością przepracowanych godzin. Jeżeli wypadły niedziele, to nie dostali za to wynagrodzenia – dodał.

Kondycja branży ochroniarskiej

Krasicki zaznaczył, że część przepisów i zmian, które dotykają branżę ochrony powinny wcześniej czy później wejść. - Jednak te zmiany powinny być lepiej przygotowywane i wprowadzane ewolucyjnie. Np. podniesienie stawki minimalnej można by wprowadzić wolniej – tłumaczył.

- W mojej firmie, po wejściu przepisu o stawce minimalnej 13 zł na godzinę, musieliśmy dotrzeć do 800 klientów i przeprowadzić renegocjację stawki ochrony. A są firmy, które mają kilka tysięcy klientów – dodał.

Co ciekawe, zdradził gość, komercyjni klienci są bardziej otwarci i rozumieją te zmiany. - W administracji publicznej urzędnicy nie chcą godzić się na podwyższenie stawek o pełny koszt dla pracodawcy. Uderza to mocno przy dużej skali i małej marżowości branży - mówił Krasicki.

Zaznaczył, że wiele firm z branży ochrony zastanawia się nad wycofaniem z rynku czy ogłoszeniem upadłości.

- Często małe i średnie firmy spychane są do szarej strefy. Większe starają się optymalizować koszty i jest ciągłe namawianie klientów na podwyżkę – tłumaczył.

- Jednak jeżeli w krótkim okresie przychodzi się do klienta 3-4 razy z tym samym tematem, jest to odbierane negatywnie i zastanawia się nad redukcją ochrony fizycznej – dodał.

W Polsce jest ok. 2-2,5 tys. firm ochroniarskich. - Przez to, że rynek jest aż tak rozdrobniony, są one dość elastyczne i jakoś sobie radzą. Jest coraz większe zainteresowanie przyłączaniem się do różnych organizacji – ocenił gość.

Polska Izba Ochrony zrzesza ok. 200 firm, ale dużych. Jest to ok. 90 proc. potencjału rynku. - Od początku roku przystąpiło do nas 50 firm - mówił Krasicki.

Gość podkreślił, że na pewno czeka nas konsolidacja na rynku. - Na razie firmy koncentrują się, żeby przejść wszystkie zmiany na rynku obronną ręką. Chcą renegocjować kontrakty, przetrwać i wyjść na prostą. Później dojdzie do konsolidacji – prognozował.

- Zarząd największej międzynarodowej firmy ochroniarskiej stwierdził, że czeka aż w Polsce sytuacja się uspokoi i wtedy podejmą decyzję na temat wejścia poprzez przejęcia – dodał.

Polski rynek ochrony wart jest ok. 10 mld zł.

- Stawka minimalna i ozusowanie umów zleceń, spowodowały nawet 30 proc. wzrost obrotów z ochrony fizycznej. Z 7 mld zł 2-3 lata temu, doszliśmy do 10 mld zł. Nie można tego jednak traktować jako szybki wzrost branży, bo jest to związane ze zwiększeniem się kosztów - tłumaczył Krasicki.

- Światowe firmy realizują zysk na poziomie 5 proc. W Polsce większość firm realizuje niższy zysk – dodał.

Gość podał, że z powodu zakaz handlu w niedzielę może dojść do 5 proc. zwolnień w ochronie sklepów. - Te 5 proc. ochroniarzy nie trafi na bruk, bo w branży są duże potrzeby i zostaną przekwalifikowani albo przesunięci na inne segmenty. Mimo wszystko jest to duża reorganizacja i trudność dla branży - mówił Krasicki.

Zaznaczył, że największe potrzeby pracowników ochrony są w segmentach administracji publicznej. - Szczególnie przy ochronie jednostek wojskowych lub innych obiektów administracji publicznej, gdzie potrzebna jest broń – podał.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
Rośnie rola narzędzi informatycznych w audycie
Materiał partnera
Rynek audytorski obecnie charakteryzuje się znaczącym wzrostem
Materiał partnera
Ceny za audyt będą rosły
Materiał partnera
Transparentny rynek kapitałowy
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Materiał partnera
Czy to jest koniec audytu w obecnej postaci?