Projekt ustawy już straszy inwestorów

Zagraniczne izby gospodarcze krytykują projekt ustawy o jawności życia publicznego. Jej przepisy będą osłabiać klimat inwestycyjny w Polsce.

Aktualizacja: 13.02.2018 09:40 Publikacja: 12.02.2018 20:00

Projekt ustawy już straszy inwestorów

Foto: Adobe Stock

Według Amerykańskiej Izby Handlowej w Polsce (AmCham) projekt budzi niepokój zagranicznych inwestorów z powodu nieprecyzyjnych i ograniczających działalność przedsiębiorców rozwiązań.

– Mogą one wywołać odwrotne do zamierzonych skutki we wszystkich sektorach gospodarczych. W szczególności tak istotnych dla rozwoju innowacyjności jak sektor badawczo-rozwojowy, farmaceutyczny czy IT – ostrzega Marta Pawlak, radca prawny AmCham. Izba zwraca uwagę, że to sektory, w których inwestorzy zagraniczni odgrywają kluczową rolę.

Obawy budzą zwłaszcza zapisy, według których ograniczenie dostępu do informacji publicznej z uwagi na tajemnicę przedsiębiorcy nie będzie dotyczyć wskazanych w projekcie postępowań administracyjnych. To oznacza jawność decyzji administracyjnych, które w wielu przypadkach zawierają tajemnice firm. – Takie rozwiązanie zagraża konkurencyjności podmiotów prowadzących działalność w Polsce i może doprowadzić do eliminacji wolnorynkowych zasad stanowiących podstawę dla rozwoju inwestycji – dodaje Pawlak.

Zdaniem Joanny Jaroch-Pszenicznej, wicedyrektora Francusko-Polskiej Izby Gospodarczej (CCIFP), skuteczna walka z korupcją, transparentność działań i upowszechnianie procedur mających wyeliminować patologie w relacjach biznesowych są z punktu widzenia przedsiębiorców słusznym kierunkiem działań. – Jednak proponowana ustawa w obecnym kształcie może przynieść zagrożenia dla rozwoju przedsiębiorczości – uważa Jaroch-Pszeniczna.

Zdaniem CCIFP ustawa będzie mieć wpływ na funkcjonowanie i wyniki przedsiębiorstw, które powstały na podstawie dotychczasowych przepisów i traktowane są teraz jako podmioty prywatne, gdyż Skarb Państwa lub samorządy terytorialne mają w nich mniej niż połowę kapitału. Tymczasem projektowana ustawa ma objąć podmioty, w których udział państwa lub samorządów stanowi co najmniej 20 proc. kapitału zakładowego lub akcji. Ma to szczególnie duże znaczenie w partnerstwie publiczno-prywatnym, gdzie prywatne firmy tworzą z samorządami spółki celowe.

– Nowe regulacje nadadzą tym spółkom niebiznesowy charakter. Zwiększą biurokrację i zmniejszą ich konkurencyjność, co przełożyć się może na spadek zainteresowania inwestorów prywatnych tego rodzaju współpracą – stwierdza Jaroch-Pszeniczna. Według CCIFP zmiany narzucą też konieczność składania oświadczeń majątkowych dla wielu osób w spółkach prywatnych oraz nakażą ujawniać zapisy zawieranych przez te spółki umów. – Może to doprowadzić do sytuacji, w której konkurencja będzie miała bezpośredni dostęp do umów, które były do tej pory objęte tajemnicą handlową – dodaje Jaroch-Pszeniczna.

Polsko-Niemiecka Izba Przemysłowo-Handlowa wskazuje na nieprecyzyjne zapisy dotyczące ochrony ujawniających informacje o nieprawidłowościach – tzw. sygnalistów. Według Izby postulaty ochrony takich osób od lat zgłaszali eksperci i organizacje branżowe, ale przyjęty model budzi zastrzeżenia. M.in. może on przyczyniać się do stygmatyzowania zgłaszających nieprawidłowości, nie zapewnia im efektywnej ochrony i będzie doprowadzał do zasypywania prokuratur zgłoszeniami w drobnych sprawach, które mogłyby zostać wyjaśnione w samych spółkach.

Według Amerykańskiej Izby Handlowej w Polsce (AmCham) projekt budzi niepokój zagranicznych inwestorów z powodu nieprecyzyjnych i ograniczających działalność przedsiębiorców rozwiązań.

– Mogą one wywołać odwrotne do zamierzonych skutki we wszystkich sektorach gospodarczych. W szczególności tak istotnych dla rozwoju innowacyjności jak sektor badawczo-rozwojowy, farmaceutyczny czy IT – ostrzega Marta Pawlak, radca prawny AmCham. Izba zwraca uwagę, że to sektory, w których inwestorzy zagraniczni odgrywają kluczową rolę.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Hubert Kamola został prezesem ZA Puławy
Biznes
Rosja kupiła już zachodnie części do samolotów bojowych za pół miliarda dolarów
Biznes
Pasjonaci marketingu internetowego po raz 22 spotkają się w Krakowie
Biznes
Legendarny szwajcarski nóż ma się zmienić. „Słuchamy naszych konsumentów”
Biznes
Węgrzy chcą przejąć litewskie nawozy. W tle oligarchowie, Gazprom i Orban