Rok 2018 planujemy zakończyć dwucyfrowym wzrostem

W 2018 roku mamy ambicję zwiększyć sprzedaż mieszkań w dwucyfrowym tempie (w ujęciu procentowym), utrzymując ponad 20% marżę na sprzedaży. Również British Automotive Holding po rekordowym roku nie spoczywa na laurach. Tu również planujemy dwucyfrowe tempo wzrostu – mówi MARIUSZ KSIĄŻEK, Prezes, założyciel i główny akcjonariusz Marvipol Development S.A. oraz British Automotive Holding S.A. To druga rozmowa w ramach inicjatywy BDO „Przedsiębiorca Miesiąca", która będzie trwać przez cały 2018 rok.

Publikacja: 19.03.2018 08:17

Mariusz Książek

Mariusz Książek

Foto: materiały prasowe

Marvipol na warszawskim rynku jest obecny od ponad 20 lat. A ostatni rok – 2017 – był dla spółki wyjątkowy, jeśli chodzi o osiągnięte wyniki. To efekt zawarcia 765 umów na sprzedaż mieszkań i lokali użytkowych. Co sprawia, że kupujący wybierają Marvipol? Konkurencja na tym rynku jest przecież ogromna.

Konkurencja jest na trwale wpisana w charakter każdego biznesu, wymusza nieustanny wzrost efektywności, inwestycje w siebie i zespół. Sukces w branży deweloperskiej jest wynikiem wielu czynników. Poczynając od zakupu gruntu w atrakcyjnej lokalizacji i na ekonomicznie uzasadnionych warunkach, właściwym wyborze projektu architektonicznego, generalnego wykonawcy czy konstrukcji samej oferty i modelu sprzedaży. Marvipol przez ponad dwie dekady zbudował wizerunek dewelopera, którego budynki wyróżniają się ponadczasową architekturą oraz wysoką jakością i solidnością wykonania.

Marvipol nigdy nie był, nie jest i nie będzie deweloperem wolumenowym, uczestniczącym w wyścigu o wybudowanie największej liczby mieszkań. Stąd miarą naszego biznesowego sukcesu są z jednej strony generowany zwrot na kapitale i masa wypracowywanej marży, z drugiej zadowoleni klienci, którzy na tak konkurencyjnym rynku zdecydowali się kupić wyjątkowy produkt z oferty Marvipol, kierując się z reguły nie tylko ceną, ale także atutami naszych inwestycji.

Pochodną naszego modelu działalności na rynku mieszkaniowym i szerzej – podejścia do biznesu – była decyzja o uzupełnieniu biznesu deweloperskiego o segment magazynowy. Projekty magazynowe to przedsięwzięcia o zupełnie innej charakterystyce biznesowej, realizowane zdecydowanie szybciej niż mieszkaniowe, nieobarczone – z racji lokalizacji – istotnymi ryzykami administracyjnymi typowymi dla projektów mieszkaniowych, adresowane do profesjonalnego klienta. Wchodząc w ten biznes zdywersyfikowaliśmy biznesowe ryzyka, niezmiennie osiągając ponadprzeciętny zysk na zaangażowanym kapitale.

Czy 2017 rok to tylko rekordy w sprzedaży dla firmy, czy również inwestycje?

Jedno i drugie. Ubiegłoroczne wyniki to powód do dumy, ale też impuls do jeszcze cięższej pracy i przeskoku firmy na kolejny poziom, co nie będzie możliwe bez przemyślanych inwestycji. W minionym roku Marvipol Development wydał na rozbudowę banku ziemi pod projekty mieszkaniowe ponad 130 mln zł, w projekty magazynowe zainwestowaliśmy w tym okresie ok. 70 mln zł. W ten sposób tworzymy fundamenty pod dalszy dynamiczny wzrost skali prowadzonego biznesu. W 2018 roku mamy ambicję zwiększyć sprzedaż mieszkań w dwucyfrowym tempie (w ujęciu procentowym), utrzymując ponad 20% marżę na sprzedaży.

Jest Pan również Prezesem spółki British Automotive Holding, zajmującej się importem i sprzedażą samochodów. Jakie plany ma pan w tym obszarze działalności?

Również British Automotive Holding po rekordowym roku nie spoczywa na laurach, chcemy również w 2018 roku zwiększyć sprzedaż w dwucyfrowym tempie. W ramach BAH realizujemy plan inwestycyjny koncentrujący się na rozbudowie sieci dilerskiej Jaguar Land Rover. Przed nami kolejne premiery samochodów i aby sprostać oczekiwaniom rynku, a przede wszystkim klientów, stawiamy na zwiększenie liczby obiektów. W styczniu 2018 roku otworzyliśmy salon w Katowicach, pracujemy nad budową lub gruntowną przebudową obiektów w Warszawie i Gdańsku. Wierzymy, że jesteśmy w stanie dalej dynamicznie zwiększać udział w rynku motoryzacyjnym, inwestujemy, by uwolnić ten potencjał.

Pod koniec 2017 roku doszło do podziału Grupy Marvipol na dwie publiczne spółki, Marvipol Development i British Automotive Holding. Czym była podyktowana ta decyzja i jakich jej efektów Pan oczekuje?

Ideą, która przyświecała podziałowi Marvipol S.A., było umożliwienie rynkowi wiarygodnej i rzetelnej wyceny biznesów motoryzacyjnego oraz deweloperskiego, uwolnienie potencjału wzrostu ich wartości.

Przez lata inwestorzy mieli problem z wyceną naszych biznesów, byliśmy klasyfikowani jako deweloper z pobocznym biznesem motoryzacyjnym, wycenianym w sposób zupełnie nieuwzględniający jego atutów. Obecny stan rzeczy, czyli Marvipol Development i British Automotive Holding jako dwa oddzielne podmioty na GPW, to sytuacja „win – win”, zarówno dla samych spółek, które będą wyceniane zgodnie z ich realną wartością, jak i inwestorów, którzy mogą wybrać, w którą część motoryzacyjną czy deweloperską zaangażują większe środki i który profil ryzyka bardziej im odpowiada.

Marvipol na warszawskim rynku jest obecny od ponad 20 lat. A ostatni rok – 2017 – był dla spółki wyjątkowy, jeśli chodzi o osiągnięte wyniki. To efekt zawarcia 765 umów na sprzedaż mieszkań i lokali użytkowych. Co sprawia, że kupujący wybierają Marvipol? Konkurencja na tym rynku jest przecież ogromna.

Konkurencja jest na trwale wpisana w charakter każdego biznesu, wymusza nieustanny wzrost efektywności, inwestycje w siebie i zespół. Sukces w branży deweloperskiej jest wynikiem wielu czynników. Poczynając od zakupu gruntu w atrakcyjnej lokalizacji i na ekonomicznie uzasadnionych warunkach, właściwym wyborze projektu architektonicznego, generalnego wykonawcy czy konstrukcji samej oferty i modelu sprzedaży. Marvipol przez ponad dwie dekady zbudował wizerunek dewelopera, którego budynki wyróżniają się ponadczasową architekturą oraz wysoką jakością i solidnością wykonania.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Setki tysięcy Rosjan wyjadą na majówkę. Gdzie będzie ich najwięcej
Biznes
Giganci łączą siły. Kto wygra wyścig do recyclingu butelek i przejmie miliardy kaucji?
Biznes
Borys Budka o Orlenie: Stajnia Augiasza to nic. Facet wydawał na botoks
Biznes
Najgorzej od pięciu lat. Start-upy mają problem
Biznes
Bruksela zmniejszy rosnącą górę europejskich śmieci. PE przyjął rozporządzenie