Z kolei liczba dokonywanych rezerwacji (system Merlin X) zwiększyła się o 37,5 proc. Najszybciej rosła przy tym sprzedaż czarterowych wycieczek lotniczych (44,7 proc. wzrostu r/r), następnie wyjazdów samochodem (24,6 proc.) i autokarem (15,9 proc.).

W ubiegłym tygodniu najpopularniejszymi krajami wśród klientów biur podróży były: Grecja, Hiszpania i Turcja. W przypadku tej pierwszej średnia cena za wyjazd na osobę wyniosła 2643 zł. Nieco tańsza okazała się Turcja ze średnią ceną 2561 zł. Droższa od obu tych kierunków była tymczasem Hiszpania, gdzie za wyjazd trzeba było zapłacić 2779 zł. Kolejne dwa kraje w rankingu popularności to Egipt i Bułgaria z ceną na osobę odpowiednio 1850 zł i 1934 zł. W pierwszej dziesiątce najdroższa była Portugalia (2913 zł), a najtańsze Austria (1353 zł) oraz Malta (1395 zł).

Najczęściej kupowanym kierunkiem jest Antalaya, następnie Hurghada i Heraklion. Na wysokim 5. miejscu znalazło się Burgas, tymczasem niegdyś bardzo popularny egipski kurort Sharm El Sheikh spadł na odległe 19. miejsce. W sumie wybierane przez polskich turystów egipskie miejscowości okazały się najtańsze: w dwudziestce najpopularniejszych miejscowości, jedynie w przypadku Hurghady oraz Marsa Alam średni koszt wyjazdu na osobę nie przekraczał 2 tys. zł.

Jak podaje PZOT, w obecnym sezonie 2017/2018 sprzedaż wycieczek zwiększyła się o 28,8 proc. w porównaniu do sezonu 2016/2017. Przeszło 20 proc. wyjeżdżających zgarnęła Grecja, prawie 14 proc. zdecydowało się wybrać Turcję, 11,5 proc. postawiło na Hiszpanię. Czwarty w rankingu Egipt miał tylko 8,9-procentowy udział w rynku, jednak sprzedaż tego kierunku podskoczyła o 120 proc. Dużym, ponad 52-procentowym wzrostem cieszy się Albania, a 100-procentowym – Malta. Jeszcze wyżej poszybował popyt na wyjazdy do Maroka – o przeszło 143 proc. w ujęciu rocznym. Ten ostatni wzrost, a także wracająca popularność Egiptu mogą oznaczać, że turyści – przynajmniej jak na razie - przestali obawiać się zamachów terrorystycznych w rejonie Afryki Północnej.