Gość liczy, że po sukcesie w pilotażu projektu BRIdge Alfa, obecna edycja, przy nieco zmienionych warunkach, również odniesie sukces i będziemy mogli obserwować wzrost i coraz większą liczbę projektów nie tylko z Polski. - Niektóre fundusze ściągają najlepsze projekty z sąsiednich państw lub naukowców z polskim pochodzeniem – mówił.
Kuc zaznaczył, że fundusze w programie będę prowadziły działalność przez kilka lat.
- Zakładamy, że 20-30 funduszy, które zostaną powołane będą mogły sfinansować nawet do 300 projektów – prognozował.
- Obecnie mamy ponad 100 zgłoszeń. We wtorek będę mógł powiedzieć ile aplikacji zostało skutecznie złożonych – dodał.
Mówi się, że 1 z 10 startupów odnosi sukces.
- W ramach pilotażu NCBR przekazało środki do 47 spółek. Więcej niż 1 z 10 dostała kolejną rundę finansowania przez inwestora prywatnego. Są to projekty, które dzięki wsparciu publicznemu osiągnęły taki poziom, gdzie inwestor prywatny nie boi się zainwestować większej kwoty, aby zeskalować ten biznes i go skomercjalizować, co jest sednem całego programu. Chodzi o to, żeby pomysły i wynalazki komercjalizować na skalę światową - tłumaczył Kuc.